- Ogromna część poznania-ków kojarzy usługę odbioru odpadów z Remondisem i nadal nie wszyscy wiedzą, że za organizację i informację odpowiada ZM GOAP. Jednak komunikacja ze stron GOAP-u nie jest wystarczająca. Wciąż otrzymujemy liczne telefony z pytaniami - mówi Rafał Jędrzejczak, prezes Remondis Sanitech. I wyjaśnia: - Wiele nieporozumień z klientami wynika głównie z nowych zasad wprowadzonych przez GOAP, a mianowicie obowiązku wystawiania pojemników, rzadszego wywozu gabarytów czy oznakowywania worków na selektywną zbiórkę kodami kreskowymi.
W wyniku ubiegłorocznego konkursu na wywóz śmieci z Poznania, Remondis straciło ponad 30 proc. rynku w Poznaniu. Z 22 sektorów, spółka wygrała kontrakt na 18, ale w ramach utworzonego konsorcjum z siedmioma innymi firmami. Sam Remondis wykonuje około 50 proc. prac na wspólnie wygranych osiemnastu sektorach.
Od stycznia na poznańskie ulice wyjechało więc mniej samochodów Remondisu. Firma szuka też oszczędności. Prezes zapewnia, że przeglądane są wszystkie faktury i renegocjo-wane ceny z podwykonawcami.
- Do końca 2013 roku pracowało na poznańskim rynku ponad 170 pracowników. Obe-cnie jest ich ponad 120. W spółce działają też trzy związki zawodowe - mówi Rafał Jędrzejczak.
Do grudnia ubiegłego roku firma przyjęła deklaracje dobrowolnego odejścia od 48 osób. Wśród nich byli pracownicy administracji, kierowcy, ładowacze, pracownicy warsztatów. Otrzymali 12 pensji. Średnia płaca w Remondisie to 4 tysięcy złotych brutto. Pozostali pracownicy nie stracili pensji, ale zgodzili się zrezygnować z premii i świadczeń socjalnych.
- Pomimo mniejszego zatru-dnienia jakość naszych usług będzie zagwarantowana. Mniejsza liczba zatrudnionych wynika tylko ze zmniejszenia rynku - mówi Rafał Jędrzejczak. - Już teraz myślimy o nowym przetargu za trzy lata, aby do tego momentu podnieść swoją konkurencyjność.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?