Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remondis nie rezygnuje z biura obsługi klienta, ale szuka oszczędności

Katarzyna Dobroń
Remondis nie rezygnuje z biura obsługi klienta, ale szuka oszczędności
Remondis nie rezygnuje z biura obsługi klienta, ale szuka oszczędności archiwum
Remondis Sanitech nie zmierza rezygnować z biura obsługi klienta, chociaż takiej usługi nie obejmuje kontrakt podpisany przez spółkę ze Związkiem Międzygminnym GOAP. Z tego właśnie powodu poznaniacy obsługiwani przez FB Servis nie mogą się dodzwonić do hisz-pańskiego konsorcjum. Dlaczego więc Remondis zatrzymuje dodatkowych pracowników, pomimo oszczędności na każdym innym kroku?

- Ogromna część poznania-ków kojarzy usługę odbioru odpadów z Remondisem i  nadal nie wszyscy wiedzą, że za organizację i informację odpowiada ZM GOAP. Jednak komunikacja ze stron GOAP-u nie jest wystarczająca. Wciąż otrzymujemy liczne telefony z pytaniami - mówi Rafał Jędrzejczak, prezes Remondis Sanitech. I wyjaśnia: - Wiele nieporozumień z  klientami wynika głównie z nowych zasad wprowadzonych przez GOAP, a mianowicie obowiązku wystawiania pojemników, rzadszego wywozu gabarytów czy oznakowywania worków na selektywną zbiórkę kodami kreskowymi.

W wyniku ubiegłorocznego konkursu na wywóz śmieci z Poznania, Remondis straciło ponad 30 proc. rynku w Poznaniu. Z 22 sektorów, spółka wygrała kontrakt na 18, ale w  ramach utworzonego konsorcjum z siedmioma innymi firmami. Sam Remondis wykonuje około 50 proc. prac na  wspólnie wygranych osiemnastu sektorach.

Od  stycznia na poznańskie ulice wyjechało więc mniej samochodów Remondisu. Firma szuka też oszczędności. Prezes zapewnia, że przeglądane są wszystkie faktury i renegocjo-wane ceny z podwykonawcami.

- Do końca 2013 roku pracowało na poznańskim rynku ponad 170 pracowników. Obe-cnie jest ich ponad 120. W  spółce działają też trzy związki zawodowe - mówi Rafał Jędrzejczak.

Do  grudnia ubiegłego roku firma przyjęła deklaracje dobrowolnego odejścia od 48 osób. Wśród nich byli pracownicy administracji, kierowcy, ładowacze, pracownicy warsztatów. Otrzymali 12 pensji. Średnia płaca w Remondisie to 4 tysięcy złotych brutto. Pozostali pracownicy nie stracili pensji, ale zgodzili się zrezygnować z premii i świadczeń socjalnych.

- Pomimo mniejszego zatru-dnienia jakość naszych usług będzie zagwarantowana. Mniejsza liczba zatrudnionych wynika tylko ze zmniejszenia rynku - mówi Rafał Jędrzejczak. - Już teraz myślimy o nowym przetargu za trzy lata, aby do tego momentu podnieść swoją konkurencyjność.
 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski