Co najdziwniejsze przyznał je Urząd Marszałkowski, ten sam, który negatywnie ocenił wniosek gminy o dotację na remont zabytkowych obwarowań. Komisja konkursowa uznała je wtedy za atrakcję zbyt lokalną.
Władze Rawicza liczą, że po wypromowaniu plant będzie łatwiej ubiegać się o pieniądze na ich odnowienie. Oczywiście, jeśli znajdą się środki na tego typu projekty.
Kampanie ma przekonać turystów, że planty w Rawiczu są zabytkiem nawet cenniejszym niż te w Krakowie. Zachowały się bowiem w całości, czym nie może się już pochwalić żadne inne miasto w kraju i zaledwie kilka w Europie.
- Powstały na starych holenderskich fortyfikacjach, a kiedy przestały pełnić swoje funkcje obronne, zasypano je i posadzono drzewa. Dziś okalają starówkę, która zbudowana została na planie szachownicy. Same w sobie są bardzo cennym zabytkiem i mają szansę stać się turystyczną perełką, jeśli znajdą się pieniądze na ich rewitalizację - przekonuje dr Jacek Jarczewski z Muzeum Ziemi Rawickiej.
Przez lata planty ulegały stopniowej degradacji przez to, że przebiegają obok nich ruchliwe drogi - wojewódzka o numerze 36 oraz krajowa piątka. Drgania przenoszone przez pojazdy powodują obsuwanie się wałów, a wytwarzane przez nie spaliny są zabójcze dla drzewostanu. Ratunkiem będzie z pewnością budowany obecnie odcinek ekspresowej piątki z Kaczkowa do Korzeńska, który stanie się jednocześnie obwodnicą Rawicza i pozwoli na wyprowadzenie ruchu tranzytowego z miasta. Nie zmienia to faktu, że planty wymagają odnowienia, a wiąże się to z olbrzymimi środkami.
- Szacujemy, że koszt remontu może sięgnąć ponad 20 milionów złotych - mówi burmistrz Rawicza Tadeusz Pawłowski. - Projekt zakłada częściową wymianę drzewostanu, zamontowanie sterowanego elektronicznie systemu nawadniania kropelkowego, wymianę okrawężnikowania oraz budowę nawierzchni. Same wały muszą zostać uzupełnione i miejscami podsypane. Planujemy także budowę murków oporowych, nowych wejść i być może fontannę.
Rawicz próbował pozyskać te środki już trzykrotnie. Nie udało się to w 2006 i 2007 roku, kiedy Ministerstwo Rozwoju Regionalnego rozdysponowywało pieniądze z tzw. funduszu norweskiego ani też w 2009 roku, kiedy unijne środki dzielił Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego.
- Komisje oceniały nas negatywnie, tłumacząc, że nasze planty są atrakcją zbyt lokalną na unijne pieniądze. Czujemy się niedocenieni i postanowiliśmy najpierw wypromować nasze planty i klasycystyczny rynek, zanim kolejny raz złożymy wniosek - tłumaczy Pawłowski.
Co zaskakujące, gmina otrzymała na ten cel pieniądze właśnie z Urzędu Marszałkowskiego. Niemałe, bo aż 558 tysięcy złotych. Kampania będzie trwała przez dwa lata, a pierwsze wydarzenia z nią związane rozpoczną się już pod koniec maja.
Najnowsze informacje z Wielkopolski wprost na Twoją skrzynkę - zapisz się do newslettera
Ogólnopolska kampania
Promocja plant będzie trwała dwa lata. Rozpocznie się już 28 maja.
Tego dnia o godzinie 17 rozpocznie się 24-godzinny bieg po plantach. Prawdopodobnie weźmie w nim udział lekkoatleta Robert Maćkowiak, medalista mistrzostw świata i Europy oraz Anita Włodar-czyk. Nie zabraknie też koncertów gwiazd czy zabaw dla dzieci. W dniach od 30 maja do 5 czerwca zaplanowano Festiwal Światła i Dźwięku - Rawicz Uwalnia Światło, podczas którego odbędą się widowiskowe spektakle. Akcja będzie promowana w całym kraju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?