Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rataje: Mieszkańcy nie mają gdzie parkować. Miejsca zabierają im przyjezdni

Marcin Idczak
Znaczna część parkujących samochodów to pojazdy przyjeżdżających do Poznania.
Znaczna część parkujących samochodów to pojazdy przyjeżdżających do Poznania. Paweł Miecznik
Rataje stały się parkingiem buforowym dla przyjeżdżających do Poznania.

Nie mamy gdzie parkować - skarżą się mieszkańcy ratajskich osiedli położonych w okolicach Warty.

- Od wczesnego rana miejsca postojowe są zajmowane przez samochody, którymi do Poznania dojeżdżają ludzie z okolicznych miejscowości - mówi Miron Perliński, przewodniczący rady osiedla Piastowskiego. Wyjaśnia, że kłopoty takie trwają od lat, jednak po ostatniej podwyżce cen biletów komunikacji miejskiej problem się nasilił.

- Wcześniej dojeżdżający samochodami do Poznania swoje pojazdy zostawiali również na parkingach przy marketach, termach. Teraz w ramach oszczędności na biletach parkują jak najbliżej centrum, tak by później na przystankowej liniówce lub pieszo dojść do centrum - dodaje Miron Perliński.

Według niego najlepszym sposobem na rozwiązanie problemu jest stworzenie parkingu na betonowym placu na którym przed laty stała makieta Rataj.

- Teren jest utwardzony, wystarczy go ogrodzić, doprowadzić oświetlenie i już zmieści się tam nawet ponad 100 samochodów - zachwala pomysł. Dodatkowym atutem ma być to, że miasto by mogło teren wydzierżawić lub samemu pobierać opłaty za parkowanie i w ten sposób zarabiać.

Działania w tym zakresie rozpoczęła też ponad rok temu SM Osiedle Młodych. Podpisała umowy z inwestorem na budowę dwóch parkingów wielopoziomowych na os. Piastowskim.

- Powstaną one na terenie, który jest w naszej gestii, ale budową zajmą się ze swoich środków prywatne firmy - mówi Iwona Ossowska z SM Osiedle Młodych.

- Jednak to nie rozwiązuje problemu, gdyż osiedle jest duże, a te obiekty mają powstać w znacznej odległości od miejsc gdzie teraz swoje auta zostawiają przyjeżdżający. To kilka kilometrów lub 3 do 5 przystanków tramwajem. Dla osób oszczędzających na komunikacji miejskiej to nie jest rozwiązanie. Również nie dla mieszkańców, którzy będą musieli chodzić lub dojeżdżać do zaparkowanych aut - stwierdza Miron Perliński.

Dodaje, że przed rokiem podczas spotkania mieszkańców z Ryszardem Grobelnym ten miał stwierdzić, że ci powinni się zwrócić o zmianę zapisów w miejskich planach, tak by mógł powstać parking.

- Już kiedyś takie pismo zostało złożone przez spółdzielnię - mówi Łukasz Olędzki z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. - Jednak na wniosek prezydenta zostało ono odrzucone - dodaje.

Dlatego też mieszkańcy przygotowują kolejne.
- Skoro prezydent najpierw odmawia, a później namawia to trzeba skorzystać z tej okazji - stwierdza Perliński.

Iwona Ossowska dodaje, że wniosek zostanie wkrótce złożony, gdyż ratajskie osiedla stały się buforowymi parkingami dla przyjeżdżających do Poznania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski