Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni chcą powrotu oddziału psychiatrycznego dla dzieci w Szpitalu Dziekanka w Gnieźnie. Sprawa jednak jest złożona

Hanna Komorowska-Bednarek
Hanna Komorowska-Bednarek
Radni chcą powrotu Oddziału Psychiatrycznego dla dzieci w Szpitalu Dziekanka w Gnieźnie.
Radni chcą powrotu Oddziału Psychiatrycznego dla dzieci w Szpitalu Dziekanka w Gnieźnie. Julia Olejniczak
Radni powiatu gnieźnieńskiego chcą powrotu oddziału psychiatrycznego dla dzieci i młodzieży w Szpitalu Dziekanka w Gnieźnie. Dyskutowano o tym na sesji rady powiatu. Niestety, problem jest bardzo złożony.

Spis treści

Gniezno: oddział psychiatryczny dla dzieci pilnie potrzebny

Przypomnijmy, że w zeszłym roku zamknięto oddział psychiatryczny dla dzieci i młodzieży w szpitalu Dziekanka. Nie wynikało to jednak z woli szpitala, bo ten ma ku temu warunki: odpowiednią liczbę pielęgniarek wykwalifikowanych w pracy na takim oddziale i pomieszczenia. Oddział zamknięto z powodu absolutnego braku personelu medycznego - lekarzy.

Czytaj też: Okres w oku. Ból nie daje im żyć, ale latami odbijają się od drzwi gabinetów lekarskich. "Mówili mi, że wymyślam, że nic nie widać"

Szpital przy ul. Poznańskiej starał się, aby nie doszło do tej sytuacji. Szukano lekarzy poprzez apele i ogłoszenia o pracę. Niestety, oferty pracy w służbie zdrowia są mniej opłacalne niż w przypadku prywatnych klinik, których sporo jest na rynku, a dodatkowo statystyki mówiły, że lekarzy psychiatrów ze specjalizacją w leczeniu dzieci po prostu nie ma – niewielu młodych lekarzy decydowało się na kształcenie w tym kierunku. Efekt – zamknięcie oddziału w Gnieźnie. Najbliższy znajduje się w Poznaniu, a to i tak kropla w morzu potrzeb.

Wiedzą o tym radni powiatowi, którzy 25 stycznia na LXXVII radzie powiatu zgłosili potrzebę ponownego utworzenia oddziału dla młodych.

Radni debatowali o bezpieczeństwie. Jest problem z zamkniętym oddziałem na Dziekance

Maciej Szczepański, sekretarz powiatu, wygłosił sprawozdanie z działalności Komisji Bezpieczeństwa i Porządku za rok 2023, w którym jedno z zagrożeń bezpieczeństwa zostało wyraźnie wyklarowane:

- Członkowie komisji zainicjowali przyjęcie przez tę komisję apelu skierowanego do komisji zdrowia i aktywizacji społecznej, dotyczącego działań zmierzających do przywrócenia działania na terenie powiatu gnieźnieńskiego oddziału psychiatrycznego dla dzieci i młodzieży

- mówił sekretarz, a sam apel wygłosiła przewodnicząca komisji zdrowia, Danuta Winiarska.

Jak się okazuje, nie wystarczą tu dobre chęci, bo problem jest nieco bardziej złożony, co zauważyli radni.

- Głównym powodem, dla którego ten oddział, składający się kiedyś z 32 łóżek, już nie istnieje na obecną chwilę, mimo że jest pomieszczenie na jego utworzenie, to jest kadra, której brakuje. Brakuje specjalistów, którzy mogliby podjąć pracę stałą na tym oddziale. Nie myślę o kadrze z personelu medycznego, jak pielęgniarki czy osoby, które opiekują się pacjentami, ale przede wszystkim brakuje lekarzy psychiatrów

- poinformował radny Jerzy Berlik, który jest członkiem rady społecznej szpitala przy ul. Poznańskiej.

Przewodniczący rady, Dariusz Pilak, relacjonował, że taki oddział faktycznie jest potrzebny, bo jeszcze za czasów jego działania miejsc na nim było zdecydowanie za mało.

Z pustego to i Salomon nie naleje. Nie ma psychiatrów dziecięcych

- To jest kropla do stworzenia czegoś dobrego w naszym powiecie i regionie. Zamknięcie tego oddziały wynikało z faktu, że stawki dla lekarzy były zbyt niskie

- zauważyła radna z ramienia PiS, Natasza Szalaty, dodając, że potrzeba jest na tyle duża, że 32 łóżka już nie wystarczą i powinno być ich co najmniej dwa razy więcej.

- Bardzo zasadne jest działanie Ministerstwa Zdrowia, które wprowadziło te zmiany w podejściu do psychiatrii dziecięcej, gdzie uważa się, że diagnozowane dzieci powinny być jak najbliżej miejsca zamieszkanie. To zostało niestety odebrane naszym dzieciom, młodzieży, kiedy oddział był likwidowany

- dodała radna.

Jerzy Berlik zauważył, że lekarzom na tym stanowisku oferowano stawki większe niż zazwyczaj, a mimo to nikt nie zgłosił się do pracy. Niemniej jednak, wszyscy radni uznali, że problem leży w systemie opieki zdrowotnej, braku lekarzy z daną specjalizacją. Mimo że każdy wie, że oddział jest potrzebny, nie da się zorganizować lekarzy „na już”, bo ich po prostu w Polsce nie ma. Mimo to apel jednogłośnie przyjęto 22 głosami radnych.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Zobacz 10 najchętniej wybieranych porodówek w naszym województwie.Przejdź dalej -->

Najchętniej wybierane porodówki w Wielkopolsce w 2023 roku! ...

Źródło: gniezno.naszemiasto.pl

Przełomowa terapia genowa, chłopiec zaczął słyszeć!:

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski