Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PTPN: Konflikt o dyrektorski stołek

Karolina Koziolek
Prof. H. Kocka-Krenz: - Dyrektor wykazał się niefrasobliwością.
Prof. H. Kocka-Krenz: - Dyrektor wykazał się niefrasobliwością.
Tytus Działyński i Karol Libelt, założyciele Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk, nie byliby zadowoleni z tego, co obecnie dzieje się w tej placówce. Trwa spór pomiędzy prezydium towarzystwa, a byłym już dyrektorem biblioteki dr. Arkadiuszem Wagnerem.

Czytaj także:
Dyrektor Teatru Nowego straci stanowisko
Poznań: Burza wokół konkursu na dyrektora CK Zamek

Prezydium uważa, że wskutek zaniechań Wagnera sytuacja PTPN-u jest dramatyczna i stawia pod znakiem zapytania dalsze funkcjonowanie towarzystwa naukowego. Ten z kolei uważa, że to wyolbrzymianie problemu, a tak naprawdę chodzi o pozbycie się "ludzi starego układu", do których on się zalicza, przez nowe, działające od kilku miesięcy prezydium.

W ubiegłym tygodniu ostatecznie odwołano Wagnera ze stanowiska i jak twierdzi, zakazano mu wstępu na teren PTPN-u. Obie strony konfliktu akcentują przy tym, że został pogwałcony etos działającego od 1857 roku towarzystwa naukowego. - To właśnie najsmutniejsze - mówią wszyscy. I to jedyny fakt, co do którego są zgodni.

Konflikt ma swój początek w październiku. - Wtedy zaczęły pojawiać się śmieszne zarzuty pod moim adresem - mówi dr Arkadiusz Wagner. - Dowiedziałem się, że zostały złożone absurdalne "zeznania" na mój temat, jakobym zostawił bez nadzoru tapeciarza, który naruszył czujkę przeciwpożarową i włączył się alarm. Potem zaproponowano mi obcięcie pensji o 40 proc.
Prezesem towarzystwa jest obecnie znana archeolog prof. Hanna Kóčka-Krenz, która widzi problem zupełnie inaczej.

- To, że istniało zagrożenie pożarowe, nie jest absurdem. Mogły przecież spłonąć cenne zbiory biblioteczne - mówi prof. Kóčka-Krenz. - Były dyrektor wykazywał daleko idącą niefrasobliwość w zarządzaniu, która doprowadziła PTPN do skrajnie trudnej sytuacji finansowej. Obniżenie pensji z kolei wiązało się z obcięciem etatu dyrektora, jako że dr Wagner dwa dni w tygodniu spędza w swojej macierzystej uczelni w Toruniu.

Niefrasobliwość, o której mówi prezes towarzystwa, to niezłożenie wniosku do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego o dofinansowanie. Placówki naukowe mają obowiązek złożenia go albo w pierwszym terminie do 30 września, albo w drugim terminie - do 30 listopada. Problem w tym, że ministerstwo zablokowało drugi termin na dwa miesiące. - W związku z tym wniosek możemy złożyć w lutym, a na pieniądze możemy liczyć w połowie przyszłego roku albo jeszcze później. Tymczasem musimy przecież wypłacić pensje pracownikom biblioteki - mówi prof. Hanna Kóčka-Krenz.
Dr Arkadiusz Wagner: - Nie mogłem wiedzieć, że ministerstwo zablokuje drugi termin składania wniosków. W poprzednich latach wnioski składane były zawsze w grudniu i nie było z tym żadnego problemu - odpowiada.

W obronie byłego dyrektora staje dotychczasowy prezes PTPN-u prof. Jacek Wiesiołowski, który sprowadził Wagnera jako wybitnego specjalistę, aby ten podniósł rangę placówki i wyniósł ją na arenę międzynarodową. Broni go także znany poznański historyk sztuki i zarazem szef wydziału Nauki o Sztuce PTPN prof. Jan Skuratowicz.

- Dyrektor biblioteki doskonale realizował te założenia. Do biblioteki udało się sprowadzić pozycje warte setki tysięcy euro. Stworzono wirtualną galerię opraw, co zostało uznane za wyjątkowe wydarzenie przez towarzystwa naukowe w Europie, otwarto w końcu internetowy katalog dla czytelników - wylicza prof. Skuratowicz.

Wydział Nauki o Sztuce, jedna z siedmiu agend PTPN-u chce zwołania nadzwyczajnego walnego zgromadzenia członków towarzystwa i głosowania nad wotum zaufania dla obecnego prezydium. Terminu jeszcze nie wyznaczono.

Chcesz skontaktować się z autorem?

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski