Z Piątkowa do dworca pasażerowie będą od niedzieli jeździć szybką trasą. PST w Poznaniu będzie szybka nie tylko z nazwy. Bezkolizyjne skrzyżowania, wygodne perony. W sumie: 8,5 kilometra bez żadnych przeszkód.
W niedzielę zakończy się historia jednej z najdłuższych budów w mieście. Bo początek inwestycji można umieścić w 1928 roku. Wtedy zaczęto mówić o potrzebie budowy PST w Poznaniu. Zgodnie z zamierzeniem tramwaje miały jeździć w wykopie od Winiar do... Lubonia.
Pierwotnie PST w Poznaniu miała mieć 27 kilometrów!
Pierwotnie PST w Poznaniu miała mieć 27 kilometrów. Przez lata projekt coraz bardziej skracano. Ostatecznie prace ruszyły w 1982 roku. Jak przebiegały? Wolno. Poznaniacy żartowali nawet, że wykop lepiej byłoby zalać wodą. I urządzać w Poznaniu spływy kajakowe!
Ostatecznie w 1997 roku PST w Poznaniu została otwarta. Ze śmiałych planów zostało zaledwie 6,1 kilometra (od Piątkowa do "Teatralki"). Mimo wszystko była to najbardziej nowoczesna trasa w Polsce!
Po kilkunastu latach PST w Poznaniu wydłużyła się. Od niedzieli dojedziemy nią aż do dworca kolejowego. I te prace nieco się ślimaczyły. Początkowo planowano, że tramwaje dojadą do dworca przed Euro 2012. Ale... warto było czekać!
- Teraz szybki tramwaj będzie szybki nie tylko z nazwy - podkreśla Andrzej Nowakowski, prezes prowadzącej inwestycję spółki Infrastruktra Euro 2012. - Bezkolizyjny przejazd aż do Dworca Zachodniego, to rozwiązanie, które poznaniacy docenią bardzo szybko.
Budowa nowego odcinka kosztowała 131 mln zł.
PST w Poznaniu: Gotowa po 85 latach! Komentujcie!
NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?