Wraz ze swoimi kompanami miał obiecywać dziewczynom "złote góry". W zagranicznych domach publicznych czekały ponoć wysokie zarobki. - W rzeczywistości, jak wynika z naszych ustaleń, musiały oddawać swoim opiekunom znaczną część zarobionych pieniędzy. W efekcie nie miały środków na powrót do kraju - mówi prokurator Andrzej Laskowski z poznańskiej apelacji.
Sprawa Szymona N, jest rozwojowa, co oznacza, że organy ścigania są na tropie jego wspólników "w interesach". Śledczy wpadli na trop tej grupy przy okazji postępowania dotyczącego "Dreksa", uznawanego za jednego z bossów poznańskiego półświatka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?