Niczym jadowita kobra rodzica niespodziewanie może "ukąsić" informacja, że dla dziecka nie ma miejsca w publicznym przedszkolu.
CZYTAJ:
PRZEDSZKOLA W POZNANIU - PIENIĄDZE ZNAJDĄ SIĘ W TEGOROCZNYM BUDŻECIE
Nie oznacza to oczywiście, że mały geniusz nie będzie miał dostępu do edukacji. Rodzic musi tylko prowadzać go co rano do sąsiedniej wioski. Przedtem jednak musi wkupić się w łaski wodza tamtejszego plemienia - aby rozpatrzył pozytywnie prośbę rodzica.
Zdarza się, że zaradna Amazonka musi uciec się do kłamstwa. Mówi wtedy, że jej męża zjadł tygrys, w czasie gdy polował, próbując zdobyć jedzenie dla swojej rodziny. Czasem to pomaga. To, z kim żyje Amazonka, trudno udowodnić.
Historia nie na temat? Może, ale w kwestii przedszkoli trudno dodać coś, z czego nie zdawaliby sobie sprawy zarówno rodzice, jak i urzędnicy. Może więc warto przestać mówić i zrobić coś, aby dżungla stała się bardziej przyjazna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?