Przemysław Tytoń oficjalnie podpisał kontrakt z Ajaksem Amsterdam. Będzie bramkarzem holenderskiego klubu do końca tego sezonu

Tytoń występował już wcześniej na boiskach Eredivisie w barwach Rody Kerkrade oraz PSV Eindhoven w latach 07-14. Łącznie w holenderskiej ekstraklasie rozegrał 70 meczów, wpuścił 97 bramek, a w 13 spotkaniach zachował czyste konto. W ostatnich miesiącach 14-krotny reprezentant Polski pozostawał bez klubu, po tym jak z końcem grudnia 2021 roku wygasł mu kontrakt z amerykańskim FC Cincinatti.

Marek Śledź ocenił grę Lecha Poznań w meczu z Rakowem w programie Wokół Bułgarskiej

W polskiej ekstraklasie zadebiutował w sezonie 2005/2006 przeciwko Dyskoboli Grodzisk Wielkopolski. Wówczas w swoim pierwszym mecz Tytoniowi nie udało się zachować czystego konta, a piłkę z siatki musiał wyciągać po bramce Bartosza Ślusarskiego. W kolejnym sezonie rozegrał mecz przeciwko Lechowi Poznań, z którym przegrał aż 0:3, a bramki dla Kolejorza strzelali Arkadiusz Bąk oraz dwie Henry Quinteros.

35-letni golkiper wystąpił także podczas Mistrzostw Europy w 2012 roku. W meczu otwarcia z reprezentacją Grecji zastąpił Wojciecha Szczęsnego, który otrzymał czerwoną kartkę. W tamtym spotkaniu Tytoń zasłynął z obrony rzutu karnego wykonywanego przez Giorgosa Karagounisa.

Ajax Amsterdam pilnie poszukiwał bramkarza, po tym jak spośród czterech zawodników na tej pozycji, aż trzech w tym sezonie odniosło kontuzję. Marteen Stekelenburg, który był podstawowym golkiperem amsterdamczyków, od początku sezonu leczy uraz pachwiny. W ostatnim czasie kontuzji nabawił się także drugi z bramkarzy Remko Paasver, który do gry wróci najprawdopodobniej pod koniec kwietnia.

Obecnie w składzie Ajaxu pozostał jedynie Kameruńczyk Andree Onana, który przyszedł do zespołu w 2016 roku i od tego czasu wystąpił w jego barwach ponad 200 razy. Jednak jego przeszłość związana jest z dopingiem, za co w 2021 roku został zawieszony przez UEFA na dziewięć miesięcy.

Ajax obecnie zajmuje 1. miejsce w tabeli Eredivise i ma dwa punkty przewagi nad drugim PSV Eindhoven. Amsterdamczycy mają imponujący bilans bramek straconych – na 25 meczów rywale strzelali im zaledwie 9 goli. Tytoń podpisał kontrakt z klubem obowiązujący do końca obecnego sezonu.