Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedszkola w Poznaniu. Pieniądze znajdą się w tegorocznym budżecie?

Anna Jarmuż
Jeśli nie znajdzie się rozwiązanie, problem miejsc w przedszkolach będzie narastał w następnych latach.
Jeśli nie znajdzie się rozwiązanie, problem miejsc w przedszkolach będzie narastał w następnych latach. Fot. Karolina Misztal
W Poznaniu jest za mało przedszkoli na Naramowicach, Piątkowie, Szczepankowie, Strzeszynie i w części Grunwaldu. To wniosek jaki nasuwa się podczas analizy wyników tegorocznego naboru. Niestety, póki co, miasto nie ma pieniędzy na inwestowanie w przedszkola.

- W wieloletniej prognozie finansowej nie zaplanowano środków na ten cel - tłumaczy Przemysław Foligowski, dyrektor wydziału oświaty Urzędu Miasta Poznania.

Czytaj także:

Poznań: Radni chcą budować dodatkowe przedszkola!

Wyjściem z sytuacji mogłaby być dotacja celowa, którą samorządy otrzymały z ministerstwa na wdrożenie ustawy przedszkolnej. Już teraz wiadomo jednak, że środki te są niewystarczające i miasto musi do przedszkoli...dopłacać. W następnych latach dojdą kolejne wydatki.

- W 2015 roku gminy będą musiały zapewnić miejsce w przedszkolach wszystkim dzieciom czteroletnim, a z czasem także trzylatkom - wyjaśnia Przemysław Foligowski. - Takiemu dziecku nie będzie można odmówić przyjęcia.

Tak było jeszcze w tym roku. Problem z zapisaniem dziecka do przedszkola mieli rodzice 267 czterolatków, 654 trzylatków oraz 348 dzieci w wieku 2,5 lat.

W przyszłych latach sytuację dodatkowo skomplikuje fakt, że w 2016 r. ze szkół znikną oddziały przedszkolne. Dzieci uczęszczać będą wyłącznie do przedszkoli. I choć te nadal będą mogły znajdować się w szkołach, spełnić muszą dodatkowe wymogi - co mnoży koszty.

Wyjście z sytuacji radni widzą w przedszkolach modułowych. Propozycja powstania takiej placówki na Naramowicach trafiła do budżetu obywatelskiego.

- Może warto zastanowić się nad poszerzeniem oferty przedszkolnej właśnie w ten sposób. Na Fabianowie takie rozwiązanie sprawdza się bardzo dobrze - mówi radny Bartosz Zawieja.

Z kolei Marek Sternalski zapewnia, że radni postarają się znaleźć pieniądze na przedszkola już w tym roku.
- Jeżeli nie zajmiemy się sprawą teraz w kolejnych latach problem się pogłębi - stwierdza radny. - Dlatego, środki na przedszkola powinniśmy zabezpieczyć juz w tegorocznym budżecie.

Nie wszędzie jednak przedszkoli jest za mało. W niektórych rejonach miasta brakuje nie tyle placówek, co... dzieci.
- Zdarza się, że przedszkole nie jest dla rodziców atrakcyjne, bo ani nie mieszkają ani nie pracują w jego pobliżu - tłumaczy Przemysłam Foligowski.

Do sytuacji takich dochodzi zwykle w dzielnicach, w których brakuje nowej zabudowy, np. w centrum miasta czy w części Rataj. W tym roku na przedszkolaków czekało prawie 16,5 tys. miejsc. Pozostało 125 wolnych miejsc w przedszkolach oraz 436 w szkołach. Na posłanie 5 i 6-latków do szkoły zdecydowało się ponad 2700 rodziców (w tym 860 do pierwszej klasy).

Poznań: Jest już lista dzieci przyjętych do przedszkoli. Zobacz, gdzie zostały wolne miejsca!


Ile przedszkoli?

W Poznaniu w tym roku miejsc w przedszkolach było wystarczająco dużo.
Miasto prowadzi 115 przedszkoli, co daje 13407 miejsc. 86 placówek prowadzi inny organ prowadzący (4812 miejsc). Wśród nich są przedszkola z odpłatnością miejską (np. te prowadzone przez Fundację Familijny Poznań) - 1438 miejsc. Do tego dochodzą oddziały przedszkolne w szkołach - 3141 miejsc. W tym roku Poznań wzbogacił się dodatkowo o 3 oddziały przedszkolne w szkołach (na os. Zwycięstwa, Kosmonautów i Stare Żegrze).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski