- Brak jest podstaw, aby publicznie informować media o czynnościach i wnioskach, jakie prokuratur będzie podejmował w toku rozprawy, tym niemniej z przebiegu postępowania wiadomo, że w niniejszej sprawie Prokuratura Apelacyjna w Katowicach podtrzymuje akt oskarżenia - podkreśla prokurator Tomasz Tadla z Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach.
O wątpliwościach związanych z tą historią informowaliśmy w piątek na łamach "Głosu Wielkopolskiego". W naszej publikacji ujawniliśmy między innymi to, że prokuratura oskarżyła różnych właścicieli firm meblowych o dokonanie dokładnie tego samego czynu.
ZOBACZ TEŻ:
PRZEDSIĘBIORCY OSKARŻENI O UDZIAŁ W GANGU CZEKAJĄ NA UNIEWINNIENIE
Wątpliwości w tej głośnej sprawie jest jednak znacznie więcej. Chodzi o to, że - zdaniem prokuratury - oskarżeni działali w gangu, choć tak naprawdę jedyną ich winą było to, że kupowali meble od firm, które wyłudzały towar od producentów, a później sprzedawały go firmom handlującym meblami.
Prokuratura oskarżyła różnych właścicieli firm meblowych o dokonanie dokładnie tego samego czynu
- Poznaliśmy się dzięki prokuratorowi. To on stwierdził, że działamy w gangu, choć my byliśmy dla siebie konkurencją - opowiadają nam przedsiębiorcy oskarżeni w poznańskim procesie.
Afera związana z wyłudzeniami mebli na ogromną skalę wybuchła wiele lat temu. W czasie prokuratorskiego śledztwa okazało się, że za oszustwami stały zorganizowane grupy przestępcze. To one zakładały firmy, na czele których stali członkowie gangu. Wyłudzali meble właściwie z całego kraju. Między innymi z firm z Gdańska, Elbląga, ale też i z wielkopolskich fabryk w Wągrowcu, Swarzędzu czy Kępnie.
PRZECZYTAJ TEŻ:
WIELKOPOLSKI UKŁAD ZAMKNIĘTY?
Akt oskarżenia przeciwko przedsiębiorcom został sporządzony wyłącznie na podstawie zeznań świadka koronnego Roberta B. I tak sprawy te trafiły do sądów w całej Polsce.
- Poza sprawą toczącą się przed Sądem Okręgowym w Poznaniu, w innych sądach toczy się jeszcze kilkanaście postępowań, łącznie przeciwko 280 oskarżonym - zaznacza prokurator Tomasz Tadla.
Część z nich, między innymi proces toczący się przed sądem w Poznaniu, jeszcze potrwa.
- Na rozprawach strony zadają wiele pytań. Pojawił się też wniosek o przesłuchanie kolejnego świadka koronnego - opowiada sędzia Jarema Sawiński, rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu.
Jednak niektóre procesy już się zakończyły. Z informacji katowickiej prokuratury wynika, że w tej sprawie zapadły już 42 prawomocne wyroki skazujące, a także 2 prawomocne wyroki uniewinniające. Dotyczyły one zarówno gangsterów, którzy faktycznie zajmowali się wyłudzeniami, jak i przedsiębiorców. Na korzyść tych ostatnich przemawia zresztą wyrok, który zapadł w sądzie w Rzeszowie. To właśnie w tamtejszym sądzie toczył się proces biznesmenów, którzy znaleźli się w dokładnie takiej sytuacji jak ci sądzeni w Poznaniu. I sąd uznał, że nie może być mowy o żadnej winie oskarżonych, bo oni nie mieli świadomości, że kupują wyłudzony towar.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?