Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedsiębiorca z Kalisza oblany kwasem. Zapadł wyrok. "Będą winni mojej śmierci"

Ewelina Samulak-Andrzejczak
Ewelina Samulak-Andrzejczak
W Sądzie Rejonowym w Kaliszu zapadł wyrok w sprawie Gracjana I. oraz Zdzisława O. Pierwszy z nich oblał kwasem kaliskiego przedsiębiorcę Marcina F., drugi miał to zlecić.
W Sądzie Rejonowym w Kaliszu zapadł wyrok w sprawie Gracjana I. oraz Zdzisława O. Pierwszy z nich oblał kwasem kaliskiego przedsiębiorcę Marcina F., drugi miał to zlecić. ESA
W Sądzie Rejonowym w Kaliszu zapadł wyrok w sprawie Gracjana I. oraz Zdzisława O. Pierwszy z nich oblał kwasem kaliskiego przedsiębiorcę Marcina F., drugi miał to zlecić. Sąd uznał za winnego jedynie Gracjana I. Zdzisław O. został uniewinniony za ten czyn. Natomiast sąd skazał go za kierowanie gróźb karalnych i prześladowanie pokrzywdzonego. - Najpierw zawiodła policja, gdzie byłem dwa razy składać zeznania, a teraz zawiódł sąd. Będą winni mojej śmierci - komentuje wyrok pokrzywdzony.

Kaliski przedsiębiorca oblany kwasem w biały dzień

Do zdarzenia doszło 18 stycznia 2022 roku na ulicy Chopina w Kaliszu. Około godziny 9.00 23-letni wówczas Gracjan I. udał się do miejsca zatrudnienia pokrzywdzonego Marcina F. Wówczas nie zastał go w pracy, dlatego czekał na jego powrót. 49-latek zjawił się na parkingu przed godziną 12. 23-latek oblał mężczyznę kwasem siarkowym i uciekł. Według poszkodowanego atak miał zlecić 61-letni wówczas szwagier poszkodowanego - Zdzisław O., który wcześniej stosował przemoc wobec swojej żony - siostry poszkodowanego mężczyzny.

Czytaj też: Były włodarz Murowanej Gośliny stanął przed sądem. Dariusz Urbański znów chce być burmistrzem

Proces w tej sprawie ruszył w marcu tego roku. 24-letni Gracjan I. przed sądem przyznał się do stawianych mu zarzutów, ale nie chciał składać wyjaśnień i odpowiadać na pytania. Nie potrafił określić, co nim kierowało. Zdzisław O. podczas posiedzenia nie przyznał się do stawianych mu zarzutów.

Wyrok w sprawie oblania kwasem kaliskiego przedsiębiorcy

Wyrok w tej sprawie zapadł 29 września. Oskarżonych nie było w sali rozpraw. Gracjan I. został skazany na karę ośmiu lat pozbawienia wolności. Sąd zasądził też od 24-latka nawiązkę na rzecz poszkodowanego w kwocie 50 tys. zł.

- Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego podnosił, iż zasadnym w tej sprawie będzie przyjęcie usiłowania zabójstwa. Sąd uznał jednak, iż w przedmiotowej sprawie badać należy przede wszystkim zamiar sprawcy. Natomiast z zamiaru i okoliczności sprawy nie wynika, iż Gracjan I. miałby zamiar doprowadzenia do śmierci pokrzywdzonego Marcina F.

- mówiła sędzia Dorota Wojtkowiak-Mielecka.

Natomiast sąd uniewinnił w tej sprawie Zdzisława O. Został on uznany winnym za kierowanie gróźb karalnych w kierunku pokrzywdzonego i za to został skazany na łączną karę roku i dwóch miesięcy pozbawienia wolności. Ma też zakaz zbliżania się na odległość mniejszą niż 10 metrów oraz zakaz kontaktowania się w jakikolwiek sposób z Marcinem F. na okres 10 lat.

- Oskarżony Gracjan I. od samego początku nie ujawnił, kto zlecił mu popełnienie tego przestępstwa. Brak jest jednak dowodów, iż by zlecenia tego przestępstwa dokonał Zdzisław O. Faktem jest, że strony są skonfliktowane od wielu lat. Spontanicznie Marcin F., jego siostra oraz konkubina jako sprawcę tego zdarzenia wskazali na oskarżonego Zdzisława O. Jednak poza tymi przekonaniami nie ma w sprawie innych dowodów, które by wskazywały bezpośrednio na to, że to Zdzisław O. zlecał popełnienie tego czynu

– – wyjaśniała sędzia Wojtkowiak-Mielecka.

Poszkodowany wciąż boi się o swoje życie

Poszkodowany Marcin F. z wyroku sądu nie jest zadowolony. W rozmowie z dziennikarzami powiedział, że wciąż boi się o swoje życie.

- Najpierw zawiodła policja, gdzie byłem dwa razy składać zeznania, a teraz zawiódł sąd. Będą winni mojej śmierci. Niestety. Bo tak to się skończy. To jest człowiek nieobliczalny (Zdzisław O. - dop. red). On za chwilę po wyjściu coś wywinie, także nie wiem, czy dożyjemy jakiejkolwiek apelacji. Ma tyle nienawiści do mnie, nie wiadomo za co

- skomentował wyrok sądu Marcin F.

Marcin F. przeszedł osiem operacji, przed nim kolejne poważne zabiegi na oko i powieki. Jak sam przyznał, jest też w kiepskim stanie psychicznym. Wyrok nie jest prawomocny.

Wronieckie więzienie jest największym zakładem karnym w Polsce typu zamkniętego, przeznaczonym dla recydywistów penitencjarnych. W roku 2024 jednostka będzie obchodzić jubileusz 130-lecia działalności. To jedno z najbardziej charakterystycznych i zarazem najpilniej strzeżonych więzień w kraju.Zobacz, jak wygląda od środka słynne polskie więzienie --->

Oto znane w całym kraju i najpilniej strzeżone więzienie w P...

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Turystyczna Wielkopolska - Szreniawa:

od 16 lat

Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Przedsiębiorca z Kalisza oblany kwasem. Zapadł wyrok. "Będą winni mojej śmierci" - Kalisz Nasze Miasto

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski