Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed walką Kliczko - Wach. Hamburg będzie biało-czerwony

Tomasz Dębek
W sobotnim pojedynku gigantów to Władimir Kliczko (58 - 3, 50 KO) miał być gospodarzem. W końcu gala, na której mistrz świata WBA, WBO, IBO i IBF zmierzy się z Mariuszem Wachem (27 - 0, 15 KO) odbędzie się w Hamburgu, miejscu zamieszkania Ukraińca. Piątkowe ważenie mocno zachwiało tą teorią. Liczna grupa kibiców z Polski pojawiła się, by wspierać "Wikinga". Nie inaczej będzie w sobotę na hali O2 Arena.

- Jestem bardzo szczęśliwy widząc tyle polskich twarzy i słysząc tak wiele okrzyków w naszym języku. Myślę, że w sobotę na trybunach też będzie biało-czerwono - mówił po ważeniu Wach. Polak jest o kilogram cięższy od rywala, waży 113 kg. Góruje też nad nim wzrostem, o cztery centymetry (2,02 m) i zasięgiem, o dwa (2,08 m). Podczas ceremonii Wach był bardzo skupiony, ale bardzo pewny swoich umiejętności. Na wagę wszedł w opasce na czoło z napisem "No fear" [ang. bez strachu - red.] i faktycznie nie widać było po nim obaw przed walką.

Co w oczach Władimira Kliczki widział trener Wacha, Juan de Leon? - Niepewność. Zawsze, gdy stawał twarzą w twarz z Mariuszem, można to było zauważyć. Dziś wygraliśmy kolejną rundę w starciu psychologicznym. Jutro dokończymy robotę. Przywieziemy pasy mistrzowskie do Polski. (naśladuje charakterystyczny głos Michaela Buffera, legendarnego konferansjera bokserskiego) Nowym mistrzem świata wagi ciężkiej zostaje Mariusz "Wiking" Wach! - tryskał pewnością siebie de Leon.

Po ważeniu Wach zaskoczył dziennikarzy, kiedy zamiast podejść do nich… zajął się obiadem. - Akurat przyszedł czas na jedzonko. Usiadłem, zjadłem. Masz z tym jakiś problem? - w swoim stylu zażartował, zapytany przez jednego z dziennikarzy o zaistniałą sytuację. Zdradził też, jaki będzie jego ostatni posiłek przed walką. - Coś delikatnego. Pewnie makaron z kurczakiem - powiedział.

Polacy doszukali się też dobrego znaku w… pomyłce wspomnianego już Buffera. Przedstawiając ciężar zawodników Amerykanin przejęzyczył się, mówiąc że mistrz waży 113 kilogramów. Po chwili poprawił błąd, ale obecni na sali przyjęli to jako zwiastun zwycięstwa "Wikinga". Dużo ostrożniej wypowiadają się w kuluarach ludzie boksu. Wielu z nich twierdzi, że szanse Wacha są minimalne. Ale jeśli uśmiechnie się do niego szczęście, może wygrać. W końcu to waga ciężka, można nawet powiedzieć że superciężka. W sobotę każdy cios będzie mógł zakończyć pojedynek.

- Jak oceniam szanse Mariusza? Ciężka sprawa. Kliczko jest potwornie mocny. Z drugiej strony Polak ma od niego lepsze warunki fizyczne, to może odegrać dużą rolę. Jeśli jutro w ringu będzie tak pewny, to może wydarzyć się coś wielkiego. Całym sercem kibicuję Mariuszowi, ale pieniędzy bym na niego nie postawił. Myślę, że walka nie zakończy się na punkty. Przy takich warunkach fizycznych z obu stron nokaut wisi w powietrzu - ocenia Daniel Urbański. Bokser ze Szczecina na sobotniej gali będzie walczył przed "Wikingiem". Zmierzy się z Amerykaninem Tonym Harrisonem.

Oprócz Wacha i Urbańskiego do ringu w Hamburgu wejdą Patryk Szymański (zmierzy się z Tarikiem Sahibeddinem z Maroka) oraz Rafał Jackiewicz (z Brytyjczykiem Rickiem Goddingiem).

- Z tego, co słyszałem, bukmacherzy stawiają na mnie. Rywal jest niepokonany, ale co z tego? Gdybyśmy patrzyli po rekordach to skazywano by mnie na porażkę przed każdą walką. Widziałem walki Goldinga, bił się ze strasznymi ogórkami. Będę jego najpoważniejszym testem. A on dla mnie kolejnym dobrym zawodnikiem, który stanie na mojej drodze - zapowiadał po ważeniu Jackiewicz.

Zapytany o walkę Wacha z Kliczką, zachowywał optymizm. - Mariusz wie, co ma robić, a czego unikać. Pytanie tylko, czy wcieli to w życie. Czy da radę utrzymać koncentrację i wykonać plan. To dla niego wielka szansa i wiele będzie zależało od tego, jak przed walką rozegra wszystko w swojej głowie. Na pewno jest dobrze przygotowany - przekonywał Jackiewicz. - Jak mawiał Rocky Balboa: kto ma dwie pięści i serce do walki zawsze może wygrać - zakończył.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski