Stara linia Plewiska – Piła Krzewina działa od kilkudziesięciu lat i przebiega przez gminy Komorniki, Dopiewo, Tarnowo Podgórne, Poznań, Rokietnicę, Oborniki, Połajewo, Czarnków, Ujście, Kaczory, Chodzież. Protesty pojawiły się w gminach Dopiewo i Tarnowo Podgórne, ponieważ możliwa jest zmiana jej przebiegu. Polskie Sieci Elektroenergetyczne wskazały w roku ubiegłym 6 wariantów nowych tras. Szczególny sprzeciw wywołuje przebieg numer 6.
Jeśli doszłoby do jego realizacji stratni byliby między innymi mieszkańcy Więckowic, Jankowic, Lusówka, a także Rumianku.
- Ludzie kupili za niemałe pieniądze działki, budują domy i gdy już się wprowadzą do nowiutkich domów, ktoś postawi im słupy pod oknami. A z map wynika, że linia pobiegnie bliżej niż 500 metrów od domów. Tak być nie może. Przecież jest stary korytarz wyznaczony przed laty - mówi Jerzy Papych z Rumianku.
Zdzisława Piszczyńska z Lusówka mówi, że jeśli słupy staną w okolicach Lusówka, to gmina Tarnowo Podgórne straci najpiękniejsze tereny.
- Żeby poprowadzić linie, wykonawca będzie musiał wyciąć drzewa. Znikną jedyne obszary, gdzie rośnie las,a tam są ostoje zwierząt – mówi Zdzisława Piszczyńska. Ten wariant przebiega przez Obszar Chronionego Krajobrazu Rynny Jeziora Lusowskiego i Doliny Samy.
Mieszkańcy boją się też promieniowania, którego rzekomo taka linia jest źródłem. Organizatorzy spotkania w Więckowicach:Robert Jankowski z Sierosławia, Jakub Piotrowicz z Lusówka, Krzysztof Hajko z Lusówka i Monika Król z Dopiewca chcą zawiązać stowarzyszenie, by protest był skuteczniejszy.
- Jesteśmy ruchem społecznym. Wierzymy w siłę takiego pospolitego ruszenia, w które zaangażują się mieszkańcy, organizacje, lokalne grupy. Nasze działania są otwarte dla wszystkich – podkreślali. Społecznicy maja poparcie samorządów Dopiewa i Tarnowa Podgórnego.
Jedynym możliwym wariantem jest przebieg przez Batorowo, Sady i Swadzim. Ten wariant jest konsekwentnie umieszczany w dokumentach planistycznych gminy od lat 90-tych. To trasa wzdłuż drogi ekspresowej S11 - przekonuje Piotr Kaczmarek, wicewójt gminy Tarnowo Podgórne. Niezadowolenie mieszkańców wynika i stąd, że w ubiegłym roku PSE pytały Urząd Gminy Tarnowo Podgórne o plany zagospodarowania terenów w tej gminie. - Przekazaliśmy swoje zastrzeżenia, co do przebiegu trasy – mówi Piotr Kaczmarek.
Linia ma powstać w ciągu sześciu lat od podpisania umowy między PSE a wykonawcą. Najkorzystniejszą ofertę złożyło konsorcjum firm: IDS Energetyka oraz Enprom HVL.
- Spodziewamy się, że podpisanie umowy możliwe będzie w końcu bieżącego roku, a wykonawca zacznie prace budowlano-montażowe po około 30 miesiącach od daty podpisania umowy - mówi Beata Jarosz, rzeczniczka prasowa PSE SA.
Terminy są istotne, ponieważ energetycy scedowali na wykonawcę obowiązek przeprowadzenia konsultacji społecznych oraz wyboru przebiegu trasy. - Kładziemy duży nacisk ma dialog z mieszkańcami - dodaje Beata Jarosz.
Wykonawca będzie musiał też zaplanować przebieg linii, ustanowić służebność przesyłu, uzyskać decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach a także pozwolenia na budowę. Jest on zobowiązany do prowadzenia dialogu z mieszkańcami gmin na terenie których będzie budował linię. A szacowana długość linii po nowej trasie to nawet 113 km. Wykonawca będzie musiał zdemontować istniejącą linię 220 kV Piła Krzewina – Plewiska, ale po uruchomieniu nowej linii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?