Jedni widzą w pracach Jenny Holzer afirmację dla poezji, inni uważają ją za feministkę i artystkę mocno zaangażowaną społecznie, pozostali nie rozumieją i pukają się w czoło, gdy widzą kolejną z jej akcji. To właśnie prace tej amerykańskiej artystki mieliśmy okazję oglądać w piątek i sobotę w trzech miejscach Poznania.
Obejrzyj galerię!
Pierwsza z ekspozycji odbyła się w galerii Art Stations, gdzie zostały pokazane najnowsze obrazy Holzer.
- Przychodząc na taką wystawę trzeba być przygotowanym. Oglądnęłyśmy wszystkie prace i bez przeczytania kontekstu ich powstania, nie byłyby dla nas zrozumiałe - mówiły poznanianki zwiedzające wystawę.
Obie panie także zgodnie twierdziły, że po zapoznaniu się z intencją artystki są pełne podziwu bo mało kto w dzisiejszych czasach podejmuje się tak ważkich tematów jak wojna, cenzura, czy prawa człowieka. Widać to na poszczególnych pracach - odtajnionych dokumentach rządu USA, które Holzer biorąc na warsztat artystyczny, nadała podwójne znaczenie.
ZOBACZ FILM: Poezja nocą - projekcje Jenny Holzer
Dwie pozostałe prezentacje zaskoczyły szczególnie tych poznaniaków, którzy w piątkowy i sobotni wieczór nie mieli zamiaru kontemplować sztuki współczesnej. Fasadę Starego Browaru i Ratusza rozświetliły wiersze Wisławy Szymborskiej, które Holzer przygotowała specjalnie na poznański pokaz.
Efekt? Dla jednych zdumiewający lub całkowicie pozbawiony sensu - ponoć przyjemniej czyta się noblistkę leżąc w łóżku z kubkiem herbaty...
Która projekcja podoba wam się najbardziej? Obejrzyj galerię i zagłosuj w sondzie na www.gloswielkopolski.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?