Proces braci Pankowiaków: Ruszył proces o milion złotych. Jeden z braci molestowanych przez księdza Arkadiusza H. wycofał roszczenia

W Sądzie Okręgowym w Kaliszu rozpoczął się proces, którego stawką jest milion złotych. Takiego zadośćuczynienia domagają się bracia Jakub i Bartłomiej Pankowiakowie, którzy byli molestowani w dzieciństwie przez ks. Arkadiusza H. z Pleszewa. Ich historię można było poznać w głośnym filmie braci Sekielskich „Zabawa w chowanego". Starszy z braci poinformował jednak, że wycofuje swoje roszczenie. Na rozprawie, która ma charakter niejawny obecny był jego młodszy brat - Bartłomiej.

Decyzja Jakuba Pankowiaka zaskoczyła wielu. Mężczyzna postanowił, że nie będzie komentować swojej decyzji. Przyznał jedynie, że powodów jest wiele.

- Cel, jaki założyła sobie kuria kaliska, żeby wykończyć nas psychicznie i zniechęcić do wszystkiego, łącznie z życiem, w części im się udał, co widać po moim braciszku, który zrezygnował. Też byłem bliski poddania się, ale mam w sobie jeszcze trochę werwy i siły, więc walczę - tak wycofanie się ze sprawy Jakuba w rozmowie z Polską Agencją Prasową skomentował jego młodszy brat Bartłomiej.

Sędzia przed rozpoczęciem procesu odczytała pismo od pełnomocnika powodów:

"Mój klient cofa pozew i zrzeka się roszczenia. Swoją decyzję uzasadnia tym, że jest zmęczony postępowaniem i głęboko rozczarowany postawą kościoła katolickiego w Polsce. Nie żałuje swojego zaangażowania, nie widzi jednak sprawczości tego, co dotychczas robił"

Kaliski sąd przez blisko dwa lata zwlekał z wyznaczeniem terminu pierwszej rozprawy. Taka "opieszałość" wynikała z tego, że Sąd Okręgowy w Kaliszu postanowił w pierwszej kolejności zgromadzić wszystkie potrzebne dokumenty, które w toku postępowania mogłyby rozstrzygnąć sprawę. W między czasie sąd w Kaliszu rozpoczął batalię z Watykanem o przekazanie pełnej teczki ks. Arkadiusz H. oraz uzasadnieniu watykańskiej decyzji o ukaraniu biskupa kaliskiego Edwarda Janiaka, który miał wiedzieć o skłonnościach duchownego, ale nie poinformował o tym nikogo.

W pierwszej kolejności biskup kaliski Damian Bryl odmówił wydania dokumentów, które według jego wiedzy są poufne a działania sądu miały charakter bezprawny. Kolejnym adresatem była Nuncjatura Apostolska w Polsce, która w Polsce oficjalnie reprezentuje Watykan. Abp. Salvatore Pennacchio, nuncjusz apostolski w Polsce, odmówił jednak wydania dokumentów. Stwierdził, że chroni je tajemnica dyplomatyczna, zaś sąd może się o nie zwrócić bezpośrednio do Watykanu.

W związku z brakiem współpracy ze stroną kościelną, sąd w Kaliszu uznał, że nie będzie dalej prosić o udostępnienie dokumentów i rozpocznie proces.

Sprawa braci Pankowiaków nabrała rozgłosu po emisji filmu braci Sekielskich pt. "Zabawa w chowanego", który został wyemitowany w maju 2020 roku. Dokument przedstawił historię wykorzystywania seksualnego chłopców przez księdza Arkadiusza H., z pleszewskiej parafii.

Źródło: kalisz.naszemiasto.pl