Premier i Kozłowska-Rajewicz debatują z Kongresem Kobiet

Najpierw 3 lutego premier spotkał się z Gabinetem Cieni Kongresu Kobiet. Jutro - podczas drugiej odsłony konsultacji - w debacie ma wziąć udział szersze grono kobiet.

CZYTAJ TAKŻE:
"Solidarność" chce referendum ws. emerytur
Agnieszka Kozłowska-Rajewicz w rządzie. Potwierdzone!
Agnieszka Kozłowska-Rajewicz: W prawie są luki, trzeba to zmienić

- Przewidujemy gorącą dyskusję, bo i przedstawicielki Kongresu, i premier są w swoim zdaniu nieugięci - mówi Karolina Szymańska-Migut z Kongresu. - Zgadzamy się na podniesienie i wyrównanie wieku emerytalnego, ale uważamy, że trzeba w ramach reformy emerytalnej trzeba też wprowadzić dodatkowe regulacje.

Kongresowi chodzi m.in. o wyrównanie szans kobiet łączących obowiązki domowe z zawodowymi oraz tzw. kwoty w biznesie.

- Dyskusja na ten pierwszy temat już się w Polsce toczy, wprowadziliśmy wiele zmian w kodeksie pracy i prawie rodzinnym, ale to wciąż za mało, żeby mówić o pełnej satysfakcji - ocenia Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, pełnomocnik rządu ds. równego traktowania. - Najpierw trzeba analizować postulaty, które nie wymagają rewolucji w prawie i są do realizacji w tej kadencji. Poza tym, premier chce wysłuchać opinii kobiet nie tylko na temat propozycji zmian w emeryturach, ale bardziej generalnie ich sytuacji i pozycji społecznej.

Szerokie konsultacje rządu z Kongresem Kobiet to pierwsze duże wyzwanie powołanej w grudniu na stanowisko pełnomocnika rządu posłanki PO z Poznania. Po jednej stronie ma bowiem silne środowisko kobiet, z którym na co dzień współpracuje, po drugiej natomiast szefa rządu.

- Co z tych rozmów wyniknie, jeszcze nie wiem. Moja rola polega na tym, by wysłuchać wszystkich stron i znaleźć wspólną płaszczyznę dla prac nad szczegółowymi rozwiązaniami - mówi Kozłowska-Rajewicz.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]