Prawomocny wyrok na Leszka Wojtasiaka. Prokuratura nie złożyła apelacji

Sprawa dotyczyła działalności biznesowej Wojtasiaka, którą podjął przed objęciem ważnych stanowisk politycznych. Prokuratura zarzuciła mu, że już jako członek zarządu województwa składał fałszywe oświadczenia majątkowe. Nie znalazła się w nich informacja, że był prezesem spółki Polskie Wydawnictwo Biograficzne. Śledczy zarzucili także, że nie składał do sądu obowiązkowych sprawozdań finansowych.

WIĘCEJ
Wyrok w sprawie Wojtasiaka zapadł dwa miesiące temu
Wojtasiak bronił się, że spółka od lat była nieaktywna.

We wrześniu poznański sąd sprawę nieprawdziwych oświadczeń warunkowo umorzył ze względu na nieznaczną szkodliwość społeczną. Nakazał politykowi zapłatę 5 tys. zł świadczenia pieniężnego. Z kolei wątek nieskładania sprawozdań finansowych sąd umorzył.

Prokuratura rozważała złożenie apelacji, bo w trakcie procesu domagała się nieco surowszej kary dla Wojtasiaka – wyższego świadczenia pieniężnego (20 tys. zł) oraz uznania przez sąd, że doszło do złamania prawa również w wątku sprawozdań finansowych. Ostatecznie śledczy złożyli wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku. Ale po analizie argumentów sądu, uznali, że nie złożą apelacji.

Co to oznacza dla Wojtasiaka? Koniec sądowych kłopotów. A jeśli chodzi o politykę, wcześniej Wojtasiak stracił co prawda stanowisko wicemarszałka, jednak zachował mandat radnego sejmiku. I nadal go ma. Straciłby go w razie surowszego potraktowania przez sąd.

Jednak kilka dni temu „Gazeta Wyborcza” napisała, że istnieją wątpliwości prawne czy Wojtasiak powinien zachować mandat, czy go stracić. Bo zdaniem niektórych prawników, uznanie winy Wojtasiaka przez sąd, mimo że doszło do warunkowego umorzenia wątku oświadczeń, nie oznacza, że powinien zachować mandat. Te wątpliwości prawne mają być niebawem rozstrzygnięte.

Sam Wojtasiak mówi, że nadal ma mandat radnego i nic nie wie, by go miał utracić. Polityk na czwartek zwołał konferencję prasową. Zgodnie z zapowiedzią ma na niej odnieść się do swojej politycznej przyszłości.

– Wszystko powiem na konferencji. Nie chodzi tyle o moją sytuację prawną, ile o polityczną przyszłość, bo ta kwestia jest bardziej skomplikowana – mówi tajemniczo Wojtasiak.

Czego się spodziewać na konferencji?
– Raczej nie wycofania się przez niego z polityki. Ma korzystny wyrok sądu oraz poparcie w partii. Nie jest też typem człowieka, który sam z czegoś by rezygnował – mówi jeden z ważnych polityków PO.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!