Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracę uczniów w grupie ocenią... indywidualnie

Katarzyna Sklepik
Praca w zespole ma nauczyć zaangażowania i odpowiedzialności
Praca w zespole ma nauczyć zaangażowania i odpowiedzialności fot. archiwum
Od września, gimnazjalistom doszedł kolejny szkolny obowiązek. Ministerstwo Edukacji Narodowej wprowadziło projekt, w którym udział muszą wziąć wszyscy uczniowie. A wszystko po to, by młodzież nauczyła się pracy w grupie.

- Nauczyciel będzie oceniał nie tylko projekt jako całość, ale także zaangażowanie każdego z uczniów osobno - tłumaczy Grzegorz Żurawski, rzecznik Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Jaki zatem jest sens tych projektów?

- Żaden? - zastanawia się Sławomir Eliks, dyrektor poznańskiego Gimnazjum nr 56. - Zwłaszcza że trudno podzielić w zespole pracę tak, by każdy uczeń miał idealnie tyle samo do zrobienia.

Systematycznie muszą być sprawdzani przez nauczyciela, a na to przecież też potrzeba lekcji.
Do 30 listopada wszystkie zespoły szkolne, nauczyciele i rodzice muszą poznać tematy projektów realizowanych przez gimnazjalistów. To ważne, bo na świadectwie ukończenia III klasy każdy uczeń będzie miał wpisaną opisową ocenę swojego zaangażowania w projekt.

Pomysł wprowadzony przez resort edukacji od tego roku szkolnego ma zarówno zwolenników jak i przeciwników. Rzecznik MEN odsyła dyrektorów do przepisów, w których wszystko jest podane. Sęk w tym, że można je dowolnie interpretować.

Niejasności wśród dyrektorów wzbudzają między innymi zasady jego przeprowadzania. Jerzy Małecki, dyrektor poznańskiego Gimnazjum nr 4, pomysł chwali, ale szuka dobrego sposobu na jego realizację, tak by zarówno uczniowie jak i nauczyciele wiedzieli, jak przy tym pracować, i co najważniejsze, jak to ocenić.

- Wspólne projekty to świetny pomysł na rozwój interdyscyplinarności, umiejętności pracy w grupie i naukę odpowiedzialności za wykonanie powierzonego zadania - mówi JerzyMałecki, który podzielił już uczniów na zespoły projektowe.

Jeden z zespołów wytypowano do pracy nad projektem... "projekty", na podstawie którego wszyscy dowiedzą się, jak pracować.

- Przez trzy lata nauki w gimnazjum uczniowie mają zrobić jeden projekt, nauczyciele mają go ocenić i wpisać to na świadectwo ukończenia trzeciej klasy - dodaje Sławomir Eliks, dyrektor Gimnazjum nr 56 w Poznaniu - Pytanie, kiedy najlepiej robić ten projekt, by nie zakłócać cyklu nauki i przygotowań do egzaminów końcowych?

- Ustaliliśmy, że już od pierwszej klasy będziemy pracować nad małymi projektami, żeby uczniowie pojęli, o co w nich chodzi, w drugiej klasie zaczniemy realizować właściwe projekty, tak by najpóźniej w pierwszym semestrze trzeciej klasy mieć już je wszystkie ocenione - przedstawia propozycję swojej szkoły Jerzy Małecki. - Inaczej tego nie widzę.

Sławomir Eliks nie widzi też rozwiązania tak zwanych zwolnień z projektu. Jego zdaniem powinny być jasno ustalone ich kryteria.

- Istnieje możliwość zwolnienia ucznia z prac nad projektem z ważnych powodów - mówi dyrektor Gimnazjum nr 56. - Ale jakie to są te ważne powody?

Grzegorz Żurawski wyjaśnia, że takim powodem może być na przykład nauczanie indywidualne po przebytej ciężkiej chorobie.

- Z każdego zwolnienia ucznia dyrektor szkoły będzie się musiał wytłumaczyć organowi prowadzącemu daną placówkę - dodaje Grzegorz Żurawski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski