Urodził się w Czarnkowie, ale przez wiele lat działał w Poznaniu. Zmarł w Krakowie w roku 1987. Ceniono go za malarstwo sztalugowe, ale jeszcze bardziej za polichromie, które możemy spotkać w wielu miejscach, nie tylko w Poznaniu.
ZOBACZ TEŻ: MEDALE MŁODEJ SZTUKI 2013
Aktualnie książkę "Wielkopolskie polichromie Wacława Taranczewskiego" przygotowuje poznański historyk sztuki Zygmunt Dezor.
- Podobnie jak profesor Taranczewski pochodzę z Czarnkowa. Dlatego postanowiłem napisać książkę o jego polichromiach - mówi Zygmunt Dezor.
Wacław Taranczewski ukończył najpierw w 1925 roku Wydział Grafiki i Introligatorstwa Państwowej Szkoły Sztuk Zdobniczych i Przemysłu Artystycznego w Poznaniu. Naukę kontynuował na Akademiach Sztuk Pięknych w Krakowie i w Warszawie. Z końcem roku 1931 wrócił do Poznania. Działał jako artysta malarz, pedagog i organizator życia artystycznego.
Podczas wojny w swym mieszkaniu przy ulicy Rybaki 13 pracował jako malarz kaloryferów, ale także działał w tajnym nauczaniu. W 1945 roku został dyrektorem Państwowego Instytutu Sztuk Plastycznych, który w 1946 przekształcono w Państwową Wyższą Szkołę Sztuk Plastycznych, której został rektorem. Rok później objął stanowisko profesora Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, dokąd przeniósł się na stałe w 1950 roku, nie rezygnując z kontaktów z Poznaniem.
W 1956 roku wybrano go rektorem krakowskiej ASP, ale jego kandydatury nie zatwierdziło Ministerstwo Kultury i Sztuki. Władzę drażniły jego silne związki z Kościołem. 1 października 1970 roku przeszedł na emeryturę. Zmarł 15 lutego 1987 w Krakowie.
Jeszcze w latach trzydziestych XX wieku Taranczewski przyozdobił polichromiami salę demonstracyjną i czytelnię Zakładu Anatomii Opisowej Uniwersytetu Poznańskiego. Monumentalne obrazy związane tematyką z działalnością tej placówki uległy zniszczeniu podczas II wojny światowej. Także przed II wojną światową w roku 1936 Wacław Taranczewski wykonał polichromie w kaplicy Seminarium Duchownego w Poznaniu. Niestety, zamalowano je podczas renowacji kaplicy w roku 1945.
Po wojnie w roku 1947 roku Wacław Taranczewski przyozdobił polichromiami zniszczone wnętrze Auli UAM. Sufit sali pokryto malowidłami przedstawiającymi rydwan Apolla w otoczeniu muz. Uczestniczył w renowacji kościoła św. Małgorzaty na Śródce. Zaprojektował polichromie sklepień kościoła. Z czasów przebudowy poznańskiego kościoła św. Anny w latach 1953-57 pochodzą polichromie przedstawiające sceny z życia św. Anny, św. Joachima i ich córki Marii. To właśnie do kościoła św. Anny przeniesiono z kościoła Najświętszej Marii Panny zaprojektowany przez Taranczewskiego ołtarz główny. W latach 1967-68 artysta zaprojektował także witraże w katedrze poznańskiej.
Za najbardziej nowatorskie z prac Wacława Taranczewskiego uważane są polichromie w kościele pod wezwaniem św. Marcina. Historyk sztuki, prof. Zdzisław Kępiński, tak je opisał:
- Nikt jeszcze w nowym polskim malarstwie nie ukazywał malowideł tak związanych ze ścianą, jak gdyby przez nią były urodzone.
NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?