MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Poznańskie "okno życia" nadzieją kolejnego porzuconego noworodka

Joanna Labuda
Poznańskie "okno życia" nadzieją kolejnego porzuconego noworodka
Poznańskie "okno życia" nadzieją kolejnego porzuconego noworodka Waldemar Wylegalski
Nowo narodzona dziewczynka została pozostawiona w "oknie życia" w Centrum Wspierania Rodzin "Swoboda". To drugi taki przypadek w tym roku

W nocy z soboty na niedzielę w poznańskim "oknie życia", które znajduje się przy Centrum Wspierania Rodzin "Swoboda", pozostawiono nowo narodzone dziecko. Alarm, który włączył się w środku nocy, postawił na nogi dyżurnego wychowawcę. Po odsłonięciu rolety okazało się, że niemowlę to silna i zdrowa dziewczynka. Dziecko jest bezpieczne i znajduje się pod opieką lekarzy.

Zobacz też:

- To zawsze jest dla nas bardzo poruszające. Widząc dziecko w "oknie życia", zupełnie po ludzku pragnie się mu pomóc i ochronić - mówi Magdalena Biniek, terapeutka, która w ośrodku pracuje od 7 lat.
Dziewczynka początkowo trafiła do szpitala przy ulicy Krysiewicza. Kolejne badania przejdzie jednak w szpitalu im. Franciszka Raszei.

- Noworodek jest w dobrym stanie, ale pozostanie u nas na kilkudniowej obserwacji. Dopiero wtedy podejmiemy decyzję o wypisaniu dziecka do pogotowia rodzinnego - wyjaśnia Eryk Matuszkiewicz, rzecznik placówki.

Jak mówi Magdalena Biniek, nie zawsze noworodek ma tyle szczęścia. - Istnieje ryzyko, że matka zostawi dziecko chore, z problemami oddechowymi lub ze źle zabezpieczoną pępowiną - tłumaczy terapeutka. - Dlatego "okno życia" wyposażone jest w sprzęt do podnoszenia temperatury i innych zabiegów pielęgnacyjnych.

Luty 2015. Noworodek znaleziony w poznańskim "oknie życia". "Dziecko jest w dobrym stanie"

Pozostawiona w weekend dziewczynka to drugie niemowlę w poznańskim "punkcie" w ciągu ostatnich kilku miesięcy, a szóste od początku jego istnienia.

W lutym tego roku na łamach "Głosu Wielkopolskiego" opisywaliśmy wzruszającą historię porzuconego chłopca. Noworodek otrzymał imiona Piotr Marek, od imion kierowców karetki, którzy przewieźli go do szpitala. Obecnie dziecko jest na dobrej drodze, by znaleźć rodzinę adopcyjną. Z kolei pierwszego noworodka, który pojawił się w "oknie życia", nazwano Staś Poznański.

- Tego dnia były imieniny Stanisława - wspomina Tomasz Kozak, fizjoterapeuta ze "Swobody". - Można powiedzieć, że chłopiec dostał szansę, by trafić do normalnej rodziny.

Wiele rodzin adopcyjnych oczekuje właśnie na noworodki. Jednak jak mówi szefowa Centrum Wspierania Rodziny "Swoboda", niemowlę tuż po urodzeniu powinno być przy matce.
- To zawsze bardzo przygnębiające. Pozostawione dziecko traci szansę na poznanie kawałka swojej historii - mówi Elżbieta Chełkowska. - Z drugiej strony, jeśli kobieta nie jest w stanie zapewnić mu bezpieczeństwa, dobrze, że pozostawia go w takim miejscu - dodaje.

Pracownicy Centrum przypominają, że porzucenie dziecka jest ostatecznością. Matki mogą skorzystać wcześniej z pomocy, którą oferuje placówka.

- Rodzice mogą liczyć na pomoc materialną, psychologiczną i wsparcie terapeutów - mówi Tomasz Kozak.
- Osoby, które nie radzą sobie w życiu, a opieka nad dzieckiem je przerasta, mogą wziąć udział w specjalnych warsztatach - potwierdza Magdalena Biniek.

Matka porzuconej w weekend dziewczynki ma 6 tygodni na zmianę decyzji i zaopiekowanie się dzieckiem. Jeśli tego nie zrobi, dziecko trafi do rodziny zastępczej, a następnie prawdopodobnie do adopcji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski