ZOBACZ TEŻ: NOBEL TOWER NA JEŻYCACH
- Biurowce wyparły z miast fabryki. Dają miejsca pracy i powinny znajdować miejsce właśnie w centrum, a nie na obrzeżach. Same w sobie nie są złe, ale pod warunkiem, że ma się na nie pomysł - mówi dr Kacper Pobłocki, antropolog miasta z UAM.
Poznań zajmuje piąte miejsce w kraju pod względem powierzchni biurowej. W ubiegłym roku w mieście przybyło 40 tys. mkw, a w budowie znajduje się kolejne 64 tys. mkw, z czego 23 tys. trafią na rynek już w tym roku. Czy to zbyt wiele? W porównaniu do miast zachodnich - śmiesznie mało. W Paryżu w tym roku powstanie 1,5 mln mkw biur.
Jednak z raportu przygotowanego na zlecenie Urzędu Miasta wynika, że rośnie odsetek powierzchni niewynajętych. W ubiegłym roku wyniósł 8 proc., w tym - już 15. Specjaliści uważają, że to wskaźnik zaniżony, bo inwestorzy niechętnie przyznają się do braku popytu.
Jednak pustostany to nie tylko problem inwestorów, którzy wyłożyli na nie pieniądze. To gdzie, i w jaki sposób budowane są biurowce, wpływa na cały miejski organizm. Budowane na obrzeżach miasta galerie wyssały ludzi z miasta i spowodowały wymieranie centrum. Jak uniknąć takich błędów w przypadku biurowców?
- Problemem w Poznaniu jest zbyt duża ilość biurowców klasy A - najdroższych, których budowa jest obliczona na szybki zysk. Jeśli chcemy zatrzymać w mieście młodych ludzi, potrzeba nam biur klasy B i C, budynków, w których można wynająć 1-2 pokoje - wyjaśnia Kacper Pobłocki.
Słowa antropologa potwierdza pośredniczka w handlu nieruchomościami, Ewa Ruszkiewicz: - Liczba pustostanów w drogich budynkach rośnie, tymczasem mamy ogromną ilość zapytań o tanie biura o małej powierzchni.
**WIĘCEJ -
NA NASTĘPNEJ STRONIE**
ZOBACZ TEŻ: MALTA HOUSE ZMIENI KRAJOBRAZ JEZIORA MALTAŃSKIEGO
Wyjściem byłaby renowacja starszych biurowców w centrum. - Można uratować pustoszejące centrum i pomóc przedsiębiorcom wychodząc z ofertą małych biur w mieście w rozsądnej cenie. Niestety ceny na poziomie 17 Euro, tak jak to się stało w Okrąglaku, nie wróżą dobrze ani budynkowi, ani najemcom. Na to stać tylko giganta - zauważa Ewa Ruszkiewicz.
W Poznaniu biurowce powstają głównie w trzech rejonach: w centrum, w okolicach Bułgarskiej i Marcelińskiej, i wzdłuż ul. Abp. Baraniaka. Tymczasem na świecie odchodzi się od modernistycznego strefowania na rzecz zabudowy mieszanej: biurowej, mieszkalnej i handlowej. - Ta gwarantuje, że miasto nie podzieli się na martwe centrum, zabudowę biurową, i tzw. "sypialnie" - tłumaczy K. Pobłocki.
Są też jednak i dobre wiadomości: - Przybywa biurowców zbudowanych w oparciu o ekologiczne rozwiązania, np. ocieplane dzięki źródłom geotermalnym, obsadzone zielenią i wyposażone w miejsca rekreacji dla pracowników - mówi Ewa Ruszkiewicz.
Dwie powstające właśnie w Poznaniu inwestycje otrzymały certyfikat LEED. Malta House i Business Garden będą budynkami wzniesionymi w całości w oparciu o ideę eko-budownictwa.
Biurowce w planach i w budowie
Poznań dysponuje obecnie 242 500 mkw powierzchni biurowej. Już 15 proc. pozostaje niewynajęte. Tymczasem w ciągu najbliższych miesięcy i lat swoje podwoje otworzą...
Malta House
ul Abp. A. Baraniaka
12 800 mkw (w budowie)
Business Garden I
Bułgarska/Marcelińska
42 000 mkw (w budowie)
Noble Tower
ul. Dąbrowskiego
13 000 mkw (w budowie)
Półwiejska 2
Półwiejska/Krysiewicza 700 mkw (w planach)
Bałtyk Tower
Rondo Kaponiera
12 500 mkw (w planach)
Wilson Office Park
ul. Głogowska
15 200 mkw (w planach)
Business Garden II
Bułgarska/Marcelińska 39 000 mkw (w planach)
K9
ul. Krysiewicza
3 500 mkw (w planach)
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?