Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznański kościół pokryto folią. Dlaczego? [ZDJĘCIA]

BAZA
Poznański kościół wygląda jak wielki prezent. Dlaczego?
Poznański kościół wygląda jak wielki prezent. Dlaczego? Grzegorz Dembiński
Kościół przy ul. Sióstr Misjonarek na Morasku od kilku dni wygląda bardzo nietypowo. Budynek szczelnie owinięto folią, więc wygląda on jak bardzo duży prezent albo niezwykła przesyłka czekająca na rozpakowanie. Dlaczego się tak stało?

Okazuje się, że kościół zamknięto i zabezpieczono z powodu odbywającej się tam fumigacji, czyli zwalczania szkodników niszczących drewniane elementy budynku. W przypadku procesu tego normalną praktyką jest szczelne pokrywanie obiektu specjalną folią, a następnie wtłaczanie do środka zabójczego dla owadów gazu, pary bądź dymu. Obecnie w tym celu stosowany jest fosforowodór. Proces kończy zbieranie pozostałości po fumigacji i dokładne wietrzenie. Całość trwa około dwóch tygodni.

W przypadku parafii pw. ścięcia Jana Chrzciciela w Poznaniu, do której należy kościół na Morasku, koniec akcji zaplanowano na 8 czerwca. Wtedy też świątynia powinna zostać ponownie otwarta. Do tego czasu nabożeństwa odbywają się w pobliskiej kaplicy w domu głównym Sióstr Misjonarek.

Zobacz też: Absurd na PKP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski