Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznańscy radni pracowali w 17 komisjach, przyjęli 1400 uchwał, a w przerwach sesji radny PiS grał na fortepianie

Bogna Kisiel
Bogna Kisiel
Zdaniem Grzegorza Ganowicza, radnego PO i szefa Rady Miasta, czasami praca radnych nie jest widoczna, a to oni stoją za szeregiem inicjatyw, które są wdrażane w Poznaniu.
Zdaniem Grzegorza Ganowicza, radnego PO i szefa Rady Miasta, czasami praca radnych nie jest widoczna, a to oni stoją za szeregiem inicjatyw, które są wdrażane w Poznaniu. Grzegorz Dembiński
Radni pracowicie spędzili minione cztery lata. W tym czasie odbyli 74 sesje, w tym trzy nadzwyczajne oraz przyjęli 1400 uchwał. – Bez nich działania urzędu nie byłoby możliwe – mówi Grzegorz Ganowicz z PO, przewodniczący Rady Miasta. – W tej kadencji funkcjonowało najwięcej komisji, bo aż 17. Wcześniej było ich 12-13.

Najwięcej projektów uchwał zaopiniowała komisja budżetu (504), gospodarki komunalnej (285), kultury (266) czy polityki przestrzennej (255).

– Tempo prac planistycznych utrzymuje się od trzech kadencji. W tej uchwaliliśmy 65 planów miejscowych, wiele wywołaliśmy. Sprawy zagospodarowania przestrzennego najczęściej są zauważane przez mieszkańców – twierdzi G. Ganowicz. I dodaje, że czasami praca radnych jest niewidoczna. – A to oni często angażują się w rozwiązywanie lokalnych problemów, inicjują ciekawe propozycje dla seniorów czy pasażerów komunikacji miejskiej.

Gdy trzeba, radni interweniują, często na wniosek samych mieszkańców. W tej kadencji zgłoszono ponad 2,3 tys. interpelacji i ponad 1,3 zapytań. Niezmiennie rekordzistą w tej kategorii jest Michał Grześ z PiS, który napisał 378 interpelacji. Radny PiS należy też do grona najsumienniejszych radnych, którzy pilnie uczestniczą w sesjach i spotkaniach komisji, choć nie jest w stanie „pobić” absolutnego prymusa o prawie 100-proc. frekwencji – Henryka Kanię, radnego Lewicy.

– Niestety, ogólnopolska polityka wpływała na obrady rady – uważa G. Ganowicz, choć zastrzega, że to jego subiektywna ocena. – W tej kadencji pojawił się też pewien zwyczaj. W przerwach sesji radny PiS, Janusz Kapuściński grał na fortepianie w Sali Białej.

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski