- Prace prowadzone są na dwóch frontach. Z jednej strony staramy się stworzyć bogate w białko pasze dla zwierząt, a z drugiej strony naukowcy genetycznie zmieniają rośliny tak, aby były w to białko jeszcze bogatsze - tłumaczy prof. Andrzej Rutkowski z Uniwersytetu Przyrodniczego, który nadzoruje znaczną część prac.
To ważne z punktu widzenia polskiej gospodarki żywieniowej. Polski rząd przeznacza na ten program ponad 35 mln zł. Jego celem jest zmniejszenie o 50 proc. importu soi, którą sprowadzamy z Argentyny i Brazylii. To soja genetycznie modyfikowana (GMO). Karmione są nią zwierzęta w polskich hodowlach, a my zjadamy je w postaci steków, zrazów, karkówek z grilla albo jajek na twardo.
- Owszem, my również zajmujemy się modyfikowaniem genetycznym grochu i łubinu, ale nie ma to nic wspólnego z GMO - tłumaczy prof. Wojciech Święcicki z Instytutu Genetyki Roślin PAN. - Rośliny modyfikujemy tradycyjnymi metodami, nie wprowadzając do nich genów spoza świata roślin, tak jak to się robi w przypadku GMO - mówi dalej profesor.
Takie zmodyfikowane rośliny będą bardziej odporne na choroby i tym samym będą przynosiły lepsze plony. Naukowiec zaznacza jednak, że nie jest ich celem walka z GMO, a jedynie sprawienie, że kraj będzie bardziej samowystarczalny jeśli chodzi o źródła białka.
Równolegle naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego tworzą optymalne mieszanki żywieniowe. - Tak, żeby zwierzęta miały odpowiednią ilość witamin, minerałów, no i oczywiście białka. Już teraz naszą "zdrową żywnością" karmimy gęsi, kury i świnki w Gorzyniu koło Międzychodu - objaśnia prof. Rutkowski.
W przyszłym roku super koncentraty trafią do rolników, a poznańscy naukowcy będą proces nadzorować i ewentualnie ulepszać swoje mieszanki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?