- Solidarność to zbrodnia, której popełniania nigdy się nie wyrzekniemy - głosił napis na transparencie trzymanym przez grupę poznańskich anarchistów, którzy o godzinie 14 zebrali się w holu Komendy Wojewódzkiej Policji. Przyszli, by zaprotestować przeciwko zatrzymaniu katowickich skłotersów, którzy w niedzielę zajęli pustostan stojący przy ul. Mariackiej w Katowicach, w samym centrum stolicy Górnego Śląska.
Anarchiści przeciw EEC - okupacja kamienicy przy Mariackiej w Katowicach
Katowicka kamienica została zajęta w proteście przeciwko odbywającemu się w mieście Europejskiemu Kongresowi Gospodarczemu. W budynku miały być organizowane krytyczne wobec tego kongresu debaty oraz wykłady.
- W poniedziałkowy poranek, do zaskłotowanej przestrzeni wtargnęła policja, która prawdopodobnie użyła środków wybuchowych. 21 osób znajdujących się w kamienicy zostało napadniętych, dotkliwie pobitych i zatrzymanych. Trzy osoby trafiły do szpitala. Wśród aresztowanych są także działacze z Poznania - czytamy w oświadczeniu, które protestujący rozdawali podczas pikiety. Z pisma wynika także, że zatrzymani w stolicy Górnego Śląska nie wiedzą, na jakiej podstawie przetrzymywani są w areszcie, ani jak długo będą się w nim zajmować.
Anarchiści twierdzą, że chcieli przekazać pismo jednemu z oficerów komendy, jednak na spotkanie im wyszło dwóch w pełni umundurowanych funkcjonariuszy, którzy zaczęli legitymować protestujących.
- W gruncie rzeczy działania funkcjonariuszy spowodowały, że nasza wizyta - z zaplanowanych pierwotnie 10 minut - wydłużyła się do pół godziny - mówił w budynku komendy Maciej Hojak z Federacji Anarchistycznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?