Dyrektor Filharmonii Poznańskiej Wojciech Nentwig został wiceprzewodniczącym Zrzeszenia Filharmonii Polskich. To powstałe w grudniu zeszłego roku, a zarejestrowane w marcu stowarzyszenie skupia 25 filharmonii i orkiestr symfonicznych. Na jego czele stoi dyrektor Filharmonii Wrocławskiej Andrzej Kosendiak.
CZYTAJ TEŻ:
FILHARMONIA POZNAŃSKA: DYGOWALI DLA HOSPICJUM PALIUM
FILHARMONIA POZNAŃSKA: HOGWOOD Ii ŁUCZAK - DWIE OSOBOWOŚCI
- Możemy szlachetnie rywalizować w sprawach artystycznych, ale w innych powinniśmy współpracować. Chodzi szczególnie istniejące w Polsce uregulowania prawne. Chcemy uświadomić naszym włodarzom z jak ciasnym gorsetem przepisów mamy na co dzień do czynienia. Trudno jest sobie wyobrazić, aby artysta-muzyk grający na instrumentach dętych odbywał każdego dnia ośmiogodzinne próby. Absurdem jest też organizowanie przez filharmonie przetargów na zakupy przekraczające 14 tys. euro. Chodzi tu przede wszystkim o instrumenty. Chcemy kupować je od producentów, o których wiemy że cieszą się renomą na rynku. A przepisy obowiązującego prawa zobowiązują nas do bardzo skomplikowanych i utrudniających osiągnięcie tego celu procedur. Chcielibyśmy to zmienić. Rozmawialiśmy o tym m.in. z podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Małgorzatą Omilanowską - powiedział Wojciech Nentwig.
Dodajmy, że Wojciech Nentwig zanim został dyrektorem Filharmonii Poznańskiej był dziennikarzem "Głosu Wielkopolskiego".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?