Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Zakończył się Festiwal Made In Chicago

Marek Zaradniak
Koncert "Living By Lanterns" był próbą interpretacji muzyki Sun Ra
Koncert "Living By Lanterns" był próbą interpretacji muzyki Sun Ra Waldemar Wylegalski
W Poznaniu zakończył się festiwal Made In Chicago. Jednym z najciekawszych jego elementów był sobotni koncert "Living By Lanterns", dla którego inspirację stanowiła twórczość Sun Ra.

Nie miał żadnej oficjalnej metryki urodzenia. Nazywał się Herman Poole Blount, ale w jego amerykańskim paszporcie widniało nazwisko Leo Sony'r Ra. Świat natomiast znał go jako Sun Ra. Krytycy uważali tego pianistę i lidera big bandu za jednego z najbardziej kontrowersyjnych artystów jazzowych minionego stulecia. Choć nagrał ponad dwieście albumów są one dziś trudno dostępne. Muzyka tego zmarłego dziewiętnaście lat temu artysty obecna jest podczas kończącej się w niedzielę w Poznaniu siódmej już edycji festiwalu Made In Chicago. Było to szczególnie widoczne w sobotę w Scenie na Piętrze podczas koncertu "Living By Lanterns".

Obecna w Poznaniu Lauren Deutsch Jazz Institute of Chicago nazwała ten projekt "Jazzową ekspedycją archeologiczną". Dlaczego ? Odpowiedź jest prosta - wibrafonista Jason Adasiewicz i perkusista Mike Reed w oparciu o odnalezioną taśmę z muzyką z próby Sun Ra stworzyli własną wizję muzyki, dla której inspirację stanowiła twórczość tego artysty. Dominującym instrumentem był tego wieczoru wibrafon. Podobać mogły się jego dialogi zarówno z brzmieniem saksofonów Grega Warda i Ingrid Laubrock jak i z perkusistami Mike Reed'em i Tomasem Fujiwara.

Zachwyciła niezwykle swobodna momentami gra kornecisty Taylora Ho Bynuma. Zabrakło jednak w tym projekcie klawiszy. Gdyby ich użyto wówczas cały niezwykle interesujący projekt byłby jeszcze bogatszy. A poza tym sobotni koncert rozbudził apetyt na to, że kiedyś w Poznaniu zagra kierowana dziś przez Marshalla Allena Sun Ra Arkestra.

Finałem festiwalu był niedzielny koncert "Blowin In From Chicago" - próba powtórzenia sesji nagraniowej jaką ponad pół wieku temu zarejestrowali dwaj giganci chicagowskiego jazzu saksofoniści Clifford Jordan i John Gilmore. Uczynili to m.in. dwaj ich młodsi koledzy po fachu Edward Wilkerson oraz Ari Brown.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski