- Mieszkam w tej okolicy od lat 70-tych, a w tym parku wychowywali się moi dwaj synowie, dlatego nie mogę znieść myśli, że wkrótce wiele z tych drzew zostanie wycięte - mówi Ewa Karpińska, z osiedla Kopernika. - Przecież nawet jeśli pojawią się nowe drzewa, to ile lat trzeba będzie czekać zanim urosną - zastanawia się mieszkanka. I pyta: dlaczego Zarząd nie chce leczyć drzew, tylko od razu decyduje się na wycinkę?
CZYTAJ TEŻ:
KLONY PRZY MIESZKA I OKALECZONE
Jak poinformowali nas pracownicy ZZM, jedyne wyjście, by uporządkować obecną sytuację w parku to wycinka. W sumie "pod topór" ma pójść nawet kilkadziesiąt drzew, które obecnie zostały zaznaczone. Wszystko odbywa się jednak na podstawie odpowiednich zezwoleń.
- Zarząd Zieleni Miejskiej zwrócił się do Miejskiego Konserwatora Zabytków z prośbą o wydanie decyzji zezwalającej na usunięcie z terenu parku 57 sztuk śliw wiśniowych odmiana purpurowa - twierdzi Jolanta Szymczak, inspektor z ZZM. - Śliwy posiadają m. in. pęknięte, rozłupane pnie i konary, a także wypróchniałe pnie u podstawy. 12 drzew jest całkowicie obumarłych - wylicza.
To nie przekonuje mieszkanki, która wspomina, że już kilka lat temu Zarząd zdecydował się na częściową wycinkę.
W ramach rekompensaty, ZZM planuje jednak posadzić w tym miejscu nowe drzewa. W sumie ma się pojawić 60 sztuk buka pospolitego i 15 sztuk platana klonolistnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?