Poznań: Uczniowie jadą do Katynia na Marsz Pamięci

Młodzież z trzynastu szkół z Poznania, Obornik Wielkopolskich i Murowanej Gośliny w sobotę 2 kwietnia przejdzie w milczącym pochodzie ze stacji kolejowej Gniezdowo (tam z obozów przywożono polskich jeńców) do lasu katyńskiego, gdzie 71 lat temu nad dołami śmierci odbywały się egzekucje, a od roku 2000 istnieje Polski Cmentarz Wojenny. Wraz z polskimi uczniami w Marszu Pamięci pójdą ich rówieśnicy ze szkół w Smoleńsku.

- Przesłaniem naszych dorocznych marszy jest utrwalanie pamięci o narodowym dramacie, ale także budowanie porozumienia między narodami, poza światem polityki - podkreśla Karol Seifert, dyrektor VI LO w Poznaniu i zarazem wiceprezes Stowarzyszenia "Memora-mus". - Uważamy, że tworzenie więzi pomiędzy polską i rosyjską młodzieżą pomoże odkryć pełną prawdę o Katyniu. Wspólne domaganie się przez młodych Polaków i Rosjan ujawnienia wszystkich dokumentów w sprawie sowieckiej zbrodni temu sprzyja. A cel jest wspólny, gdyż w lesie katyńskim - o czym nie wszyscy wiedzą - poza polskimi oficerami rozstrzelano także tysiące obywateli ZSRR - dodaje dyrektor Karol Seifert.

W Marszu Pamięci uczestniczą uczniowie, którzy szczególnie interesują się historią i problematyką katyńską albo też - poprzez rodzinne historie - są emocjonalnie związani z Golgotą Wschodu. Przed wyjazdem do Katynia szkoły należące do Stowarzyszenia "Memora-mus" - w ramach programu edukacyjnego "Trwała pamięć pokoleń" - organizują dla uczestników marszy zajęcia, wykłady i spotkania poszerzające jeszcze wiedzę uczestników marszy.

Od ubiegłego roku dodatkowym i stałym już punktem w programie poznańskiego Marszu Pamięci jest składanie kwiatów i zniczy przy smoleńskim lotnisku, gdzie 10 kwietnia 2010 roku doszło do katastrofy samolotowej, w której zginął prezydent RP i 95 innych osób.