Śledczy uznali, że nie doszło do nieprawidłowości przy projektowaniu i wykonaniu systemu przeciwpożarowego w tunelu linii tramwajowej na Franowo.
- Mam nadzieję, że tym samym kończą się wszelkie perypetie związane z tą budową - stwierdza Ryszard Grobelny, prezydent Poznania. We wtorek do jego rąk trafiło postanowienie prokuratury z 31 stycznia.
O tym, że przy budowie mogło dojść do przestępstwa, prokuratorów anonimowo zawiadomił jeden z poznaniaków. Tunel ma 800 metrów długości. Zamontowano w nim czujniki przeciwpożarowe, których działanie najpierw zakwestionowali strażacy. Z tego powodu trasa nie została otwarta na Euro 2012, a dopiero kilka miesięcy później. Ostatecznie inwestycją zajęli się śledczy.
- Na szczęście uznali, że nie popełniono żadnego błędu, że czujniki spełniają swoją rolę w dbaniu o bezpieczeństwo pasażerów - dodaje Grobelny.
Od postanowienia można jeszcze odwołać się przez siedem dni. - Jednak mogą to zrobić tylko strony postępowania, czyli albo władze miasta, albo nasza spółka, która prowadziła inwestycję - stwierdza Andrzej Nowakowski, prezes spółki Infrastruktura Euro Poznań 2012. - A my tego na pewno nie zrobimy - podsumowuje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?