Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Trzy miesiące aresztu dla kierowcy, który uciekał porsche przed policją

Mikołaj Woźniak
Mikołaj Woźniak
Pościg za kierowcą porsche odbył się w niedzielę rano. Kierowcę zatrzymano na ul. Podgórnej w Poznaniu.
Pościg za kierowcą porsche odbył się w niedzielę rano. Kierowcę zatrzymano na ul. Podgórnej w Poznaniu. Grzegorz Dembiński
46-letni mieszkaniec Kostrzyna i kierowca porsche, który w niedzielę uciekał przed policją ulicami Poznania, spędzi w areszcie trzy miesiące. W tym czasie toczyć się będzie śledztwo w jego sprawie. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.

- Wobec 46-latka został zasądzony tymczasowy areszt. Spędzi w nim trzy miesiące. Podstawową przesłanką było to, że pozostając na wolności mężczyzna ponownie mógłby popełnić przestępstwo przeciwko życiu lub zdrowiu - wyjaśnia prokurator Michał Smętkowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Czytaj więcej: Poznań: Kierowca uciekał przed policją w centrum. Jechał po Starym Rynku, uderzył w radiowóz

Teraz przeciwko kierowcy porsche będzie się toczyło postępowanie. Zostaną przesłuchani świadkowie, a od ich zeznań uzależnione będą dalsze działania.

Zarzuty zostały przedstawione kierowcy porsche w poniedziałek. Składają się na nie: spowodowanie zagrożenia w ruchu, niezatrzymanie się do kontroli i uszkodzenie mienia (trzech radiowozów). Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia.

Prokuratura nie zdradza jak podczas przesłuchania tłumaczył swoje zachowanie. Wiadomo, że częściowo przyznał się do winy. Krótko przed przesłuchaniem zgłaszał problemy zdrowotne, które jednak nie okazały się poważne.

Do pościgu za 46-latkiem doszło w niedzielę rano. Kierowca najpierw pojawił się w okolicach ronda Rataje. Wielokrotnie miał jechać pod prąd i powodować zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Później pościg przeniósł się na... płytę Starego Rynku, gdzie jest zakaz wjazdu samochodów. Kierowca porsche, nie zważając na to, uciekał pomiędzy ogródkami piwnymi. Próbowała go zatrzymać także straż miejska.

Wszystko bezskutecznie, a pościg przeniósł się na kolejne ulice. Ostatecznie zakończył się na Podgórnej, a dokładniej w bramie wejściowej do parku Chopina. Mieszkaniec Kostrzyna próbował ją staranować. Sforsował pierwszą przeszkodę, ale samochód zablokował się na schodach do parku. Stamtąd ucieczki już nie było, a policjanci zablokowali drogę za porsche.

Kierowca został zatrzymany. Okazało się, że jest trzeźwy, więc na komisariacie pobrano od niego krew do dalszych badań. Wynika z nich, że nie był pod wpływem żadnych środków odurzających. Samochód nie został też skradziony.

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski