Dokument, do którego dotarł już "Głos Wielkopolski", został przygotowany na zlecenie POSiR. Dowiadujemy się m.in., że: "Procentowy udział poszczególnych ziaren w przebadanych próbkach jest głównym czynnikiem powodującym w obecnych warunkach zbyt duże zagęszczenie". I dalej: "Gęstość objętościowa w próbkach pobranych w pierwszym terminie była skrajnie wysoka".
Co to oznacza? Jak wynika z analizy, przy takiej gęstości "współczynnik filtracji" (szybkość z jaką woda może przesiąkać przez grunt) odpowiada filtracji w glinach średnich. Zdaniem naukowców: "Tak skrajne niekorzystne właściwości fizyczne gleby mogły w dużym stopniu uniemożliwić wzrost poprzednio położonej murawy na płycie boiska".
Czytaj także: DO CZERWCA KONIEC NIEDORÓBEK NA STADIONIE?
Najważniejsze pytanie jest jednak takie, co spowodowało, że gleba pod murawą przypomina glinę? Prawdopodobnie przyczyną jest to, co działo się na boisku w trakcie budowy stadionu. Wówczas przez zakrytą płytami murawę przetaczały się maszyny ważące setki ton. W efekcie ubiły one ziemię, na której obecnie ma rosnąć trawa.
- To dopiero pierwsza analiza, dlatego jest zdecydowanie za wcześnie, by wskazywać powody takiej sytuacji - zaznacza Ryszard Żukowski, dyrektor POSiR. - Będziemy w stałym kontakcie z naukowcami z Uniwersytetu Przyrodniczego, którzy mają monitorować sytuację. Czy dojdzie do gruntownego remontu boiska? Tego nie wiemy, ale to wydatek, którego będziemy się starali obecnie uniknąć - dodaje.
Więcej w środowym "Głosie Wielkopolskim"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?