- Widać, że na wykonanie takiej makiety poświęcono mnóstwo czasu. Niesamowita jest autentyczność i dopracowanie szczegółów - zachwyca się Maciej Czechak, który na targach pojawił się z 5-letnim synem. - Syn ma na razie tylko tory. Na makietę nie mamy, niestety, w domu miejsca - dodaje.
CZYTAJ TEŻ:
MTP: MIĘDZYNARODOWA WYSTAWA PSÓW RASOWYCH
Ile czasu zajmuje stworzenie makiety? Na budowę Wróblewic w skali 1:120 Paweł Wróblewski poświęcił dwa tysiące godzin (czyli 83 dni).
- Kolejkami interesuję się od urodzenia. Pierwszy zestaw dostałem od taty w wieku sześciu lat. Potem było Technikum Kolejowe i wieloletnia praca w PKP - mówi modelarz z Gdyni. - Pomysł na nazwę podsunął mi jeden z kolegów, który miasteczko nazwał od swojego imienia i nazwiska - przyznaje.
Niektóre z elementów makiety są wiernymi odwzorowaniami. Co ważne, całość można łatwo przetransportować. - Makieta dzieli się na moduły, które dzięki lustrzanym odbiciom, składa się jak "kanapki" - wyjaśnia P. Wróblewski. Sporą niespodzianką są materiały, z których powstała. Skały wykonane są z kory pni brzozowych, a tłuczeń między torami kolejowymi to fusy od kawy! Oprócz Wróblewic, modelarz prezentował także makietę przystanku Pomorskiej Kolei Metropolitalnej Gdańsk-Bemowo.
Oprócz makiet kolejowych, zwiedzający mogli zobaczyć modele samochodów, samolotów czy statków. Można było pościgać się zdalnie sterowanymi samochodami i pograć w gry planszowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?