- Chętnych na te pieniądze jest więcej - mówi poseł Rafał Grupiński, szef wielkopolskiej Platformy. - Istotne jest, żeby się o nie starać. Rozmawiałem z Jarosławem Stępniem, wiceministrem infrastruktury i jest realne, by Poznań uzyskał dodatkowe fundusze.
CZYTAJ TEŻ:
Pomysł na ulicę Ratajczaka
MPK kupiło ziemię pod zajezdnię na Franowie
Rozbudowa Ławicy dzięki obligacjom
Nie wszystkie gminy tak dobrze, jak stolica Wielkopolski, radzą sobie z przeprowadzeniem inwestycji. Stąd niewykorzystane pieniądze unijne.
- Ze względu na zaawansowanie prac na węźle Antoninek miasto może otrzymać dodatkowo minimum 30 mln zł, a nawet 50 mln zł - twierdzi poseł R. Grupiński. - Poznań ma szansę także na dodatkowe 13 mln zł na zadanie "Odnowa infrastruktury transportu publicznego" czyli na modernizację torowiska na Grunwaldzkiej i przebudowę tej ulicy do układu dwujezdniowego; 9 mln zł na zajezdnię na Franowie, 29 mln zł na zakup niskopodłogowych tramwajów oraz od 10 do 15 mln zł na przebudowę ronda Kaponiera.
Grzegorz Ganowicz, przewodniczący Rady Miasta podkreśla, że możliwość pozyskania dodatkowych pieniędzy na miejskie przedsięwzięcia to także zobowiązanie dla miasta i radnych, ponieważ, żeby móc aplikować trzeba mieć projekty oraz zabezpieczone własne fundusze.
Najnowsze informacje z Wielkopolski wprost na Twoją skrzynkę - zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
