Kilkanaście dni temu strażnik rejonowy z Nowego Miasta interweniował w sprawie śmieci rozrzuconych wokół samochodu, który porzucono przy ul. Świętego Wincentego.
Ktoś pozostawił tam busa z tablicami rejestracyjnymi.
- Pojazd wypełniony był różnymi przedmiotami, w większości były to odpady - mówi Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy Straży Miejskiej Miasta Poznania. - Początkowo pojazd ten nie kwalifikował się jako wrak, czyli taki pojazd, którego zewnętrzny stan świadczyłby o tym, że nie jest używany. Samochód był zamknięty, niezniszczony, powietrze w kołach było. Jednak kilkanaście dni temu pojazdem zainteresowali się przechodnie. Rozbito boczną szybę, otwarto drzwi i maskę silnika, a co najważniejsze, zawartość wysypano obok pojazdu.
Strażnicy po konsultacji z policją ustalili, że samochód ten nie znajduje się w bazie poszukiwanych jako skradziony. Z bazy danych CEPiK dowiedzieli się, że ostatnim właścicielem auta jest firma, która od 3 lat nie istnieje, a wszelkie adresy udostępnione przez CEPiK są nieaktualne.
Ponieważ bus stał w pasie drogi, śmieci uporządkowano na zlecenie ZDM. Sam pojazd w czwartek został odholowany na parking strzeżony.
- W postępowaniach z wrakami zawsze w pierwszej kolejności ustalamy właściciela i, jeżeli to jest możliwe, docieramy do niego, tak ażeby ewentualne koszty przekazania do demontażu poniósł właściciel. W tym przypadku nie było to możliwe - dodaje Przemysław Piwecki.
Sprawdź też:
- 21 miejsc w Wielkopolsce idealnych na wycieczkę
- Oszuści i naciągacze poszukiwani przez wielkopolską policję. Rozpoznajesz ich?
- Te nazwiska nosi najwięcej kobiet w Wielkopolsce! [SPRAWDŹ]
- 20 najlepszych dentystów w Poznaniu - zobacz ranking
- Nauczyciel płakał, jak poprawiał [ZDJĘCIA Z KLASÓWEK]
- Najpiękniejsze fanki Lecha Poznań [TOP 50]
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?