- Trzy razy byłem świadkiem, jak strażnicy miejscy machali do przejeżdżających rowerzystów w centrum, aby wystawić im mandat za jazdę po chodniku. Trafiło też na mnie, choć skończyło się na pouczeniu i udostępnieniu numerów seryjnych mojego roweru i telefonu komórkowego. Wytłumaczyłem, że zjechałem na chodnik, bo był pusty, a ruch drogowy gęsty jak na wąską ulicę Dąbrowskiego - mówi Igor Rokita, student, który na rowerze po Poznaniu przejechał już kilka tysięcy kilometrów.
Czytaj także:
Kontrapas na Jeżycach zagrożeniem dla rowerzystów! [ZDJĘCIA]
Zjazd na chodnik z powodu dużego ruchu na jezdni, nie jest wystarczającym powodem dla wszystkich strażników miejskich, aby mandatów nie wypisywać.
Polecamy:
Drogowcy poznańscy podpowiadają, gdzie najlepiej jeździć... rowerem
- Rozumiem, że rowerzyści czują się zagrożeni na niektórych drogach i mostach, ale to, czy za zjechanie na chodnik dostaną mandat czy upomnienie, zależy od konkretnego strażnika - mówi Jacek Kubiak, rzecznik prasowy Straży Miejskiej. Dzieje się tak dlatego, że za jazdę chodnikiem przysługuje kara pieniężna w wysokości pięćdziesięciu złotych. Są jednak trzy wyjątki od tej zasady, które zwalniają cyklistę z mandatu.
- Dotyczą one jazdy z rowerzystami do lat dziesięciu, szerokości chodnika i prędkości samochodów oraz pogody - informuje Jacek Kubiak.
Na codzienny widok strażnika miejskiego zatrzymującego rowerzystów w tych samych miejscach, zwraca uwagę Sekcja Rowerzystów Miejskich Poznań.
Czytaj także:
Kontrapas na Jeżycach zagrożeniem dla rowerzystów! [ZDJĘCIA]
- Czyhanie na rowerzystów ma miejsce na ruchliwych ulicach z szerokim chodnikiem, jak ul. Grunwaldzka, z której najczęściej zjeżdżają na chodnik ze względów bezpieczeństwa - mówi Cezary Budka, prezes Sekcji Rowerzystów Miejskich Poznań. Co do tego, czy karanie mandatem to skuteczny sposób na ochronę cyklistów SRM ma wątpliwości.
Polecamy:
Drogowcy poznańscy podpowiadają, gdzie najlepiej jeździć... rowerem
- Na rowerzystach łatwo zarobić, bo mandat jest niewspółmiernie duży w porównaniu do wykroczenia, jakim jest jazda chodnikiem - mówi Cezary Brudka.
Rowerzysta może jechać po chodniku, gdy:
- Opiekuje się osobą do lat dziesięciu, która kieruje rowerem.
- Szerokość chodnika wzdłuż drogi - po której samochód może jechać tylko powyżej 50 km/h - wynosi dwa metry. Przy czym nie ma obok drogi rowerowej bądź takiego pasa.
- Pada deszcz lub śnieg, wieje wiatr, jest gęsta mgła lub gołoledź. Przy czym rowerzysta musi jechac powoli, ostrożnie i ustępować miejsca pieszym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?