Poznań: Stanley Jordan i młodzi poznaniacy zachwycili publiczność [ZDJĘCIA]

Była to jesienna gala Era Jazzu Aquanet Jazz Festivalu. Amerykański wirtuoz i młodzi muzycy stworzyli kolejny Poznań Jazz Project.

Można było zachwycać się dźwiękami gitary Stanley’a Jordana z jednej strony łagodnymi i niezwykle wysublimowanymi i pełnymi wirtuozerii tak jak to było w przypadku „Grand Opening Solo” jak ostrzejszymi pełnymi ekspresji tak jak w przypadku „Stairway To Heaven" z repertuaru grupy Led Zeppelin.

W przypadku Poznań Philharmonic Jazz Orchestra podobało się brzmienie całego zespołu i jego współbrzmienie ze Stanley’em Jordanem, tak jak to było na przykład podczas utworu „Gladiator” Kuby Marciniaka czy kompozycji Kacpra Smolińskiego „Back at The Canteen”.

W obu tych utworach Kacper błysnął wirtuozerskimi solówkami na harmonijce. Podobać mogła się też gitarowa wersja Mozarta jak i zaaranżowana na gitarę i fortepian muzyka Beli Bartoka. Niezwykłe wrażenie zrobiło także niezwykle energetyczne wykonanie przeboju Chica Corei „Spain”.

Poznańscy muzycy i Stanley Jordan okazali się równorzędnymi partnerami. Nic więc dziwnego, że publiczność zgotowała im owację na stojąco a Stanley Jordan powiedział, że czekał na ten koncert cały rok i to dla niego wielki honor i przyjemność grać z tak znakomitymi muzykami.

Dodajmy, że na początku tego niezwykłego wieczoru twórca Ery Jazzu Dionizy Piątkowski otrzymał odznakę honorową „Za zasługi dla województwa wielkopolskiego”.

ZOBACZ TEŻ: