Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Społecznicy vs. straż miejska. To już wojna?

Błażej Dąbkowski
Do kłótni działacza Prawa na Drodze i strażniczki miejskiej doszło na ul. Świętego Rocha
Do kłótni działacza Prawa na Drodze i strażniczki miejskiej doszło na ul. Świętego Rocha Grzegorz Dembiński
Według komendanta straży miejskiej jego pracowniczka była znieważana, a członkowie Stowarzyszenia Prawo na Drodze twierdzą, że to ona złamała prawo.

Na początku listopada pisaliśmy o rzekomym nękaniu strażniczki miejskiej, którego mieli się dopuścić członkowie Stowarzyszenia Prawo na Drodze, po tym jak kobieta i jej koleżanka z pracy założyły na kołach kilku samochodach blokady na ul. Św. Rocha. Przypomnijmy, że zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa trafiło do Prokuratury Rejonowej Poznań - Nowe Miasto.

Dotyczyło ono zmuszenia strażniczki do zaniechania czynności prawnej oraz jej znieważenia. Straż miejska twierdziła też, że osoby reprezentujące stowarzyszenie "prowadziły działania mające cechy nękania". Miały one m.in. polegać na śledzeniu kobiety, aż do jej miejsca zamieszkania.

– Nie wycofujemy się z tego, tym bardziej, że jeden z tych panów niedawno wymusił w tym miejscu interwencję strażników, parkując w niedozwolonym miejscu, odmówił też przyjęcia dwóch mandatów – mówi Waldemar Matuszewski, komendant straży miejskiej w Poznaniu.

Jak się dowiedzieliśmy, sprawa dotycząca znieważenia i nękania może jeszcze w lutym trafić do sądu. Tymczasem w listopadzie do tej samej prokuratury trafiło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa... przez strażniczki. Choć w pierwszej połowie stycznia odmówiono wszczęcia postępowania, działacze Prawa na Drodze złożyli zażalenie, ma rozpatrzyć je sąd na początku marca.

– Prowadzący postępowanie całkowicie zignorował też fakt, że skarżący w swoim zawiadomieniu wskazał, że funkcjonariuszki tego dnia na kierujących, którzy parkowali na ul. Św. Rocha, nie nakładały mandatów za niezastosowanie się do zakazu ruchu wyrażonego znakiem B-1, choć przekazywały kierującym informację, że powinni zostać za to ukarani grzywną w wysokości 500 zł, lecz wystawiały mandaty karne w wysokości 50 zł za rzekome niszczenie zieleni – mówi Maciej Witkowski ze Stowarzyszenia Prawo na Drodze. Jego zdaniem że postanowienie wydano bez przeprowadzenia postępowania dowodowego.

Choć straż miejska utrzymuje, że działała zgodnie z prawem i nie wprowadza w błąd kierowców, to na ul. św. Rocha ma w najbliższych tygodniach może nastąpić zmiana organizacji ruchu. Potwierdza to wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski, odpowiedzialny za SM.

– Wystąpiliśmy do Zarządu Dróg Miejskich z propozycją uruchomienia tam prawidłowego parkingu – tłumaczy zastępca Jacka Jaśkowiaka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski