- Myślę, że pomysł się sprawdził. Nie docierają do nas żadne skargi - stwierdza Tomasz Libich, specjalista do spraw komunikacji publicznej poznańskiego Zarządu Dróg Miejskich.
Czytaj także:
Poznań: Od poniedziałku Stary Rynek zamknięty dla samochodów
Poznań: Wjazd na rynkową płytę tylko z kartą
Jak się okazuje, na słupki nie narzekają nawet kierowcy.
- Karta wjazdowa działa już z trzech metrów. Nie trzeba nawet wychodzić z samochodu - mówi Michał Smarz z firmy Sebastian Domaniecki, zajmującej się renowacją zabytków.
Słupki stanęły na wjazdach z czterech ulic: Wielkiej, Wodnej oraz Zamkowej i Rynkowej. Samochody dostawcze mogą dostać się na rynek w godz. od 6 do 11. Wtedy słupki są opuszczone. Później trzeba mieć specjalną kartę wjazdową, o którą należy się starać w ZDM.
Zadowoleni z takiego rozwiązania są poznaniacy, którzy często przebywają na Starym Rynku.
- Rynek to miejsce do spacerów. Nie powinny tu wjeżdżać samochody - puentuje Bożena Kaczmarek.
Według nich widoczne są już zmiany na lepsze.
- Nie ma samochodów, a co za tym idzie hałasu, kurzu i rozjechanych gołębi - mówi Leszek Szarek.
Zadowolona z efektów jest również poznańska straż miejska.
- Kierowcy są bardziej zdyscyplinowani. Liczba samochodów, wjeżdżających na rynek po godzinie 11, wyraźnie się zmniejszyła - tłumaczy Radosław Litwin, kierownik referatu Stare Miasto straży miejskiej. - Jedynym problemem jest to, że ludzie nadal często parkują w sąsiednich do rynku uliczkach - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?