Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Setki seniorów mają problem z płaceniem czynszów. Miasto zachęca - przyjdźcie po dodatki!

Beata Marcińczyk
To nie jest problem tylko kilku starszych osób. Coraz więcej poznańskich seniorów ma problem z regularnym płaceniem czynszów - zwłaszcza ci, którzy mieszkają w prywatnych domach na dawnych przydziałach z urzędów dzielnicowych. W tym roku już około 400 gospodarstw domowych skorzystało z dodatków mieszkaniowych.

Pani Zofia przepracowała 30 lat w szpitalu. Jest schorowana. Żyje z renty - ok. 1500 zł. W kamienicy przy Dolnej Wildzie mieszka od 1947 roku. Przydział na siebie, na 57-metrowy lokal otrzymała w 1978, po śmierci rodziców.

- Wpłaciłam wtedy kaucję. Ponad trzy tysiące złotych. Kamienica była prywatna, ale czynsz nie był tak wysoki, bo mieszkanie ma toaletę na półpiętrze - mówi pani Zofia. - I dodaje: - Kiedy zostałam sama, było coraz trudniej, ale dawałam radę. Nawet, gdy właściciel podniósł czynsz do prawie 14 zł za mkw. Po zapłaceniu rachunków i wykupieniu leków zostawało mi 300 zł na życie.

Teraz jednak poznanianka znalazła się w potrzasku. Właściciel podniósł czynsz do ponad 15 zł za mkw. Na prośbę lokatorki o zamianę, pokazał lokale, które nadawały się do gruntownego remontu.

- Nie mam takich pieniędzy - żali się kobieta. - Myślałam, że ten przydział z miasta coś znaczy, że może dostanę jakąś kawalerkę komunalną. Ale nie.

W podobnej sytuacji znalazła się pani Jadwiga mieszkająca przy Drodze Dębińskiej. A pani Krystyna z ul. Strusia musiała wyprowadzić się do córki.

- Przydziały sprzed lat nie są bezwartościowym dokumentem, bo te decyzje zostały przekształcone w umowy najmu na czas nieokreślony - podkreśla Aleksandra Konieczna, zastępca dyr. wydziału gospodarki komunalnej i mieszkaniowej UM. - Wtedy mieszkania dawano całym rodzinom. Po latach dzieci wyrosły, odeszły na swoje i bywa, że na stumetrowym mieszkaniu żyje tylko jedna starsza osoba. Zawsze wtedy zapytać należy: co na to dzieci?

Kiedy jednak rodzina mieszka daleko, albo nie można się od niej spodziewać wsparcia, można zwrócić się o pomoc do miasta.

- To nie żaden wstyd, a prawo mieszkańca - mówi Konieczna i ocenia, że autorami około 10-15 proc. z 600-700 wniosków składanych rocznie z prośbą o lokale mieszkalne i socjalne są właśnie seniorzy.

Wielu z nich chciałoby zamieszkać w TBS-ach, ale tu nie ma wolnych mieszkań. Na liście "TBS dla Seniorów" znajduje się wciąż 50 wniosków do zrealizowania. - Zdajemy sobie sprawę, że emerytury wzrosły o 70 zł, a więc nieproporcjonalnie do wzrostu kosztów utrzymania. Zachęcam seniorów do korzystania z dodatków mieszkaniowych ustawowych i specjalnych - podkreśla Damian Napierała z Poznańskiego Centrum Świadczeń.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski