Poznań: Ruch Palikota proponuje "Pakiet 50 miliardów złotych"

- Jesteśmy w przededniu debaty nad przyszłorocznym budżetem - mówi Maciej Banaszak, poseł Ruchu Palikota. - Zapowiada się, że pieniądze znów będą wyciągane od najmniejszych przedsiębiorców, że wzrośnie akcyza i podatki. Dlatego proponujemy pakiet rozwiązań, które w ciągu czterech lat dadzą budżetowi 50 mld złotych.

Jednym z czterech pomysłów jest wprowadzenie przepisów antytransferowych. Partia proponuje, by poprzez zmianę prawa zablokować odpływ pieniędzy z podatków za granicę. 

- Chodzi między innymi o hipermarkety czy firmy telekomunikacyjne, które korzystają z logo firm zarejestrowanych w rajach podatkowych i tam płacą podatki - tłumaczy Banaszak. - W ten sposób z Polski uciekają dziesiątki miliardów złotych rocznie. Chcemy więc na przykład uniemożliwić wystawianie faktur za używanie logotypu zagranicznych firm.

Dwie inne propozycje Ruchu to wprowadzenie podatku wyjścia dla firm, które powstają w Polsce i przez pięć lat korzystają z ulg podatkowych, a potem się wycofują oraz podatku transakcyjnego, który musiałyby płacić wielkie grupy kapitałowe manipulujące kursami walut.

Ostatnią propozycją partii są z kolei zmiany w aparacie skarbowym, które miałyby doprowadzić do ścisłej kontroli fiskusa w wielkich korporacjach, a nie, jak mówi poseł RP, nękania zwykłych obywateli.
Ruch Palikota szacuje, że te przepisy przynosiłoby wpływy do budżetu na poziomie 12,5 mld zł rocznie.