Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Radni chcą budować dodatkowe przedszkola!

Bogna Kisiel
Radni chcą budować dodatkowe przedszkola!
Radni chcą budować dodatkowe przedszkola! Fot. Karolina Misztal
Czterooddziałowe przedszkole modułowe "Miasto dzieci" w Naramowicach to pomysł, który znalazł się wśród 20 finałowych propozycji budżetu obywatelskiego. Jeszcze nie wiadomo, czy uzyska on wystarczające poparcie i dostanie 5,9 mln zł potrzebne na realizację projektu.-- Bez względu na rezultat głosowania Naramowice i Nowe Miasto powinny mieć przedszkola - uważa Marek Sternalski, przewodniczący klubu Platformy.

Co to oznacza? Część radnych jest zdeterminowana, by budowę nowych przedszkoli wprowadzić do przyszłorocznego budżetu. - Zależy nam, aby była to inicjatywa ponadpartyjna, pod którą podpiszą się wszystkie kluby oraz władze miasta - podkreśla M. Sternalski.

Polecamy też:
Radni chcą dać 700 tysięcy na zajęcia dodatkowe w przedszkolach

- Nigdy nie torpedowaliśmy takich pomysłów, tej propozycji można jedynie przyklasnąć - twierdzi Lidia Dudziak, radna PiS. - Myślę, że wspólnymi siłami uda się zbudować te placówki.

Tego optymizmu brakuje Przemysławowi Foligowskiemu. Dyrektor Wydziału Oświaty odwołuje się do prognozy finansowej miasta, w której nie przewidziano pieniędzy na inwestycje przedszkolne.

- Miejsc w przedszkolach brakuje w północnym Poznaniu: Naramowicach, Strzeszynie, częściowo na Piątkowie - mówi P. Foligowski.

Natomiast na Nowym Mieście władze oświatowe nie widzą problemu. - A osiedle Polanka, nowe budynki, które powstają wzdłuż trasy tramwajowej na Franowo? - pyta M. Sternalski. I dodaje: - Otrzymujemy sygnały od tamtejszej rady osiedla, mieszkańców, z których wynika, że nie wszystkie dzieci udaje się objąć opieką przedszkolną.

Liczba miejsc w istniejących placówkach jest niewystarczająca. - W okolicy ciągle powstają nowe bloki - twierdzi dyrektorka jednego z ratajskich przedszkoli. - Prawdopodobnie jest mniej dzieci. Ale ja tego nie widzę, rodzice odchodzą z kwitkiem.

Komisja oświaty Rady Miasta przeanalizuje wyniki naboru do poznańskich przedszkoli na najbliższym posiedzeniu. Jej szef, Jan Chudobiecki z klubu prezydenckiego (PRO) przypomina, że poprawiła się sytuacja na Winogradach. Są szanse, że lepiej będzie też na Grunwaldzie, gdzie miasto chce ogłosić konkurs na poprowadzenie zespołu szkolno-przedszkolnego. Ma on funkcjonować w budynku przy ul. Sierakowskiej, który pozostał po zlikwidowanym Gimnazjum 57.

Polecamy też:
Radni chcą dać 700 tysięcy na zajęcia dodatkowe w przedszkolach

- Chcielibyśmy, aby powstawały nowe przedszkola, bo brakuje miejsc dla maluchów - mówi J. Chudobiecki. - Ale protestujemy przeciwko ich likwidacji tam, gdzie nie ma na nie zapotrzebowania.

Radny PRO uważa, że należałoby się zastanowić nad przenośnym charakterem przedszkoli. - W Anglii oglądaliśmy szkoły, zbudowane z modułów - przypomina J. Chudobiecki. - Można je dowolnie przenosić. Trzeba tylko mieć teren i podłączyć media. Takie rozwiązanie jest najsensowniejsze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski