Jeden z naszych czytelników, który na co dzień jest taksówkarzem jeżdżącym po poznańskich ulicach, zgłosił się do nas z problemem nadmiernie przecierającego się oznakowania poziomego na poznańskich ulicach. W jego ocenie oznakowanie poziome przeciera się zbyt szybko, przez co linie i inne oznaczenia zanikają. Dla zawodowego kierowcy jest to sytuacja dość uciążliwa i stwarzająca zagrożenie.
Winna nieodpowiednia technika malarska?
W jego ocenie może to być spowodowane zastosowanie nieodpowiedniej techniki malarskiej, ponieważ podłoże powinno być w odpowiedni sposób przygotowane.
- Jestem z zawodu malarzem, żeby zrobić neutralizację podłoża, trzeba do tej pracy podejść dwa razy
- wyjaśnia czytelnik.
Tymczasem często obserwuje on wykonywanie prac "na szybko", co jego zdaniem skutkuje gorszą trwałością oznaczeń.
Pasy mogą zanikać dość szybko
Co ciekawe, spostrzeżenie o dość szybko "przecierających się" pasach jest… słuszne. Jak podkreśla Agata Kaniewska, rzeczniczka prasowa Zarządu Dróg Miejskich, podczas prowadzenia prac utrzymaniowych na starych nawierzchniach dróg oznakowania wykonuje się techniką cienkowarstwową przy użyciu farby drogowej białej odblaskowej o grubości 0,6 mm. Takie oznakowanie wykonywane jest także doraźnie, również w niesprzyjających malowaniu warunkach atmosferycznych.
- Na nowych nawierzchniach i tych będących w dobrym stanie technicznym stosowane jest malowanie grubowarstwowe z uwagi na dłuższą trwałość farby (nawet do 4 lat). Malowanie cienkowarstwowe jest kilkukrotnie tańsze, ale jego trwałość jest zdecydowanie krótsza (od 5 do 12 miesięcy). Na nowych nawierzchniach i tych będących w dobrym stanie technicznym stosowane jest malowanie grubowarstwowe z uwagi na dłuższą trwałość farby (nawet do 4 lat). Malowanie cienkowarstwowe jest kilkukrotnie tańsze, ale jego trwałość jest zdecydowanie krótsza (od 5 do 12 miesięcy).
- dodaje rzeczniczka ZDM. Na ulicach o dużym natężeniu ruchu oznakowanie trzeba uzupełniać nawet dwa razy w roku.
Rocznie malowanie pasów kosztuje 3,2 mln złotych
Malowanie pasów powinno się odbywać w dni bez deszczu oraz przy dodatnich temperaturach. Nawierzchnia musi być w dobrym stanie, inaczej oznakowanie będzie szybko znikać. Rzeczniczka ZDM zapowiada rozpoczęcie tegorocznej akcji uzupełniania oznakowania poziomego, zaczynając od Antoninka. Rocznie koszt tego typu prac to około 3,2 miliony złotych. Są one wykonywane przez zewnętrzne przedsiębiorstwa na podstawie umów z ZDM.
Zobacz też:
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?