Poznań: Pożar w przedszkolu Jak U Mamy na Świerczewie. Ktoś włamał się w nocy i podłożył ogień. Policja szuka sprawcy

- W nocy włamano się do naszego przedszkola i podpalono je... Jaki był tego cel? Nie wiemy... Cały nasz świat legł w gruzach, spalony, stopiony i zbezczeszczony - informują na Facebooku pracownicy przedszkola. - Na szczęście nikt nie ucierpiał, ale jak wyjaśnić dzieciom co się stało? Jak nie zaburzyć ich poczucia bezpieczeństwa, to ich zabawki, książeczki, prace i wiele innych spłonęło... To dzieci nie mają już swojego „kąta"... - piszą dalej.

Pomieszczenie przedszkola nie nadaje się teraz do wykorzystania. Czarne są spalone ściany, meble, elementy wyposażenia. Personel przedszkola prosi o udostępnianie w internecie wiadomości w nadziei, że może ktoś widział coś podejrzanego, albo osoby kręcące się między godz 2.00 a 3.00 nad ranem feralnej nocy w okolicy przedszkola i ta informacja pomoże policji w złapaniu sprawców.

Czytaj też: Poznań: Strażnicy miejscy szukali złomiarzy. Zauważyli pożar. Ktoś podpalił śmieci w trzech miejscach

Komentujący to zdarzenie liczni internauci proponują szukać wśród konkurencji lub wśród osób, z którymi przedszkole mogło mieć jakiś zatarg – jak zasugerowano, wcześniej już ktoś zniszczył plakaty reklamowe placówki. I piszą, by się nie poddawać i by odbudować przedszkole dla dobra dzieci.

Zobacz też:

Co zrobić, żeby dostać 500+? Zobacz: