- W czwartek po południu funkcjonariusze zatrzymali napastniczkę. Mimo że ta sprawa ma charakter prywatnoskargowy, zastępca komendanta komisariatu na Grunwaldzie, po obejrzeniu nagrania, które wcześniej było nam nieznane, podjął decyzję o zajęciu się tą sprawą. Złożyła się na to charakterystyka tej sprawy, czyli fakt, że do zdarzenia doszło w miejscu publicznym oraz chodziło o kobietę w ciąży i dziecko - informuje Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Zaatakowana kobieta została już w czwartek przesłuchana przez policjantów. - Sporządziliśmy dokumentację oraz wysłaliśmy do prokuratury wniosek o objęcie nadzorem tej sprawy z urzędu - mówi Andrzej Borowiak.
Przypomnijmy, że do ataku na ciężarną doszło 4 lipca tuż przed parkiem Wilsona. Kobieta w ciąży, wracając z córeczką z zakupów, została zaatakowana przez obcą kobietę, która ją uderzyła i zniszczyła jej okulary. Zaatakowana kobieta opisała zdarzenie na facebooku.
- Wracając z córką rano z zakupów ta kobieta doczepiła się do mnie z zapytaniem: Co myślę czy mój mąż by ją chciał, czy by ją wyr***ał i kto mi "tego bachora zrobił" i że ona też tak chce... - tak opisuje sprawę pani Natasha na portalu społecznościowym. Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży. Napastniczka rzuciła się na nią, zerwała złoty kolczyk i zniszczyła okulary.
Zobacz nagranie z monitoringu: Poznań: Atak na ciężarną kobietę z małym dzieckiem. Wszystko zarejestrowała kamera
Kiedy kobieta pojawiła się na policji za pierwszym razem, funkcjonariusze polecili jej, by założyła sprawę w sądzie z oskarżenia prywatnego. Jednak po tym jak nagrania obejrzał zastępca komendanta policji na komisariacie na Grunwaldzie, sytuacja się zmieniła, a policja wszczęła dochodzenie z urzędu. Samej pani Natashy i jej córce nic poważnego na szczęście się nie stało.
Zobacz też:
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?