Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Płacili za internet, z którego nie korzystali

Bogna Kisiel
Bogna Kisiel
- Powiedziano nam, że zapłacimy około 10 tys. zł kary, jeśli zerwiemy nową umowę - twierdzą państwo Buszko
- Powiedziano nam, że zapłacimy około 10 tys. zł kary, jeśli zerwiemy nową umowę - twierdzą państwo Buszko Łukasz Gdak
Małżeństwu sprzedano pakiet „Multimedialny dom”. Seniorzy po czasie zorientowali się, że płacą także za internet, o którym nie mają pojęcia.

Bogumił Buszko (88 lat) i jego żona Daniela (82 lata) mieszkają na Łazarzu. Pracownik Inei sprzedał im w cenie promocyjnej pakiet „Multimedialny Dom”. – Co miesiąc płaciliśmy wyższe rachunki, po 200 zł a nawet 300 zł – twierdzi pani Daniela. – Nasze emerytury nie są wysokie. Ledwie wystarcza na życie.

Zorientowali się dopiero we wrześniu 2016 r., że coś jest nie tak, gdy dostali rachunek za poprzedni miesiąc. Opiewał on na 324 zł. Za same połączenia z telefonu stacjonarnego musieli zapłacić 149 zł. – Dziennie telefonujemy 2-3 razy – zaznacza B. Buszko. – Dzwonimy do syna na Wildę, czasami do lekarza lub sąsiadki, która mieszka piętro wyżej, żeby zrobiła nam zakupy.

W innym miesiącach małżeństwo „wydzwaniało” niecałe 40 zł. – Płaciliśmy też za HBO MAX HD, którego nie mieliśmy oraz za internet, z którego nie korzystamy – mówi pani Danuta.

Info z Polski - Przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni:

Źródło: vivi24

Państwo Buszko nie mają komputera, nie potrafią posługiwać się internetem. Posiadają jedynie stary telewizor, który wymaga niestandardowych podłączeń, aby mogli oglądać telewizję. Natalia Stroiwąs z Inei zapewnia, że firma stara się uwrażliwić pracowników na potrzeby seniorów. – Pracownicy infolinii oraz salonów Inea zostali przeszkoleni z komunikacji z osobami starszymi – zaznacza N. Stroiwąs.
W styczniu tego roku B. Buszko wystąpił z prośbą o rozwiązanie umowy, która obowiązywała do końca sierpnia. Inea odpowiedziała, że jest to jednoznaczne z zerwaniem warunków promocyjnych i naliczeniem opłaty wyrównawczej.

W czerwcu państwo Buszko zostali poinformowani, że od kwietnia nie będą mieli naliczanych opłat za internet. – Powiedzieli nam też, że telefonicznie została z nami przedłużona umowa na kolejne dwa lata – mówi pani Daniela.

– Przedłużono umowę, ponieważ w sytuacji wyłączenia internetu trzeba było zaproponować nową ofertę, która umożliwiałaby dalsze korzystanie z usług telewizji oraz telefonu stacjonarnego – wyjaśnia N. Stroiwąs, dodając, że nowa umowa ma dużo korzystniejsze warunki.

– My już nie chcemy korzystać z usług Inei – odpowiada pani Daniela.

Z uwagi na sytuację państwa Buszko, szczególnie stan ich zdrowia, Inea zapowiedziała, że przychyli się do ich prośby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski