Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Nowe oświetlenie na 200 ulicach za 3,8 mln złotych [ZDJĘCIA]

Marcin Idczak
Łącznie wymienionych zostanie około 2,4 tysiąca lamp ulicznych
Łącznie wymienionych zostanie około 2,4 tysiąca lamp ulicznych Łukasz Gdak
Poznańskie ulice czeka wielka wymiana oświetlenia. Dzięki temu w nocy ma być jaśniej, a jednocześnie będzie taniej. Wymianę lamp ulicznych planuje Zarząd Dróg Miejskich. Do 2015 roku mają się one pojawić na 200 ulicach.

Łącznie wymienionych ma zostać około 2,4 tysiąca lamp. Koszt tej operacji obliczono na ponad 3,8 miliona złotych.

- Złożyliśmy wniosek o dofinansowanie tego projektu przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - mówi Dorota Wesołowska, rzecznik prasowy ZDM. Suma dotacji ma wynieść 1,4 miliona złotych.

ZOBACZ TEŻ:
W POZNANIU CIEMNO NA ULICACH - DLACZEGO?

Nowe, energooszczędne lampy mają pojawić się między innymi na Wildzie i Łazarzu, górnym tarasie Rataj, os. Warszawskim, w Antoninku oraz w części Winograd, Podolan i Smochowic. Są to rejony, w których mieszkańcy często skarżyli się na brak lub za słabe oświetlenie. ZDM liczy, że dzięki nowemu systemowi oświetlenia zaoszczędzi około 400 tysięcy złotych rocznie.

- Oczywiście dokładne dane będą znane dopiero po około roku działania tego oświetlenia - zastrzega Dorota Wesołowska.

Ma być też bardziej ekologicznie - znacząco zmniejszy się emisja dwutlenku węgla do atmosfery.

Dla poznaniaków ważne powinno być również to, że dzięki nowemu systemowi oświetlenia, a tym samym oszczędzaniu pieniędzy wydawanych na prąd, zmniejszy się ryzyko, że urzędnicy znów nakażą wyłączać lampy uliczne jesienią i zimą. Tak już w ramach oszczędności budżetowych zrobiono przed rokiem. To spowodowało wiele ironicznych komentarzy - mieszkańców i miejskich radnych. Ci drudzy twierdzili, że nad Poznaniem zapadły egipskie ciemności.

- Wymiana lamp to dobra wiadomość dla mieszkańców, szczególnie peryferyjnych części miasta. To oni najczęściej skarżyli się na stan oświetlenia na osiedlach - mówi MichałGrześ, radny i mieszkaniec os. Warszawskiego.

To właśnie kiepskie oświetlenie i dziury w jezdniach są jednymi z największych bolączek peryferii. Choć miasto regularnie zleca łatanie i wyrównywanie ulic lokalnych, część z nich - jak np. Jasna Rola na Naramowicach - nadal przypomina tory do rajdów samochodów terenowych.


GŁOS WIELKOPOLSKI POLECA:


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski