MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Niepełnosprawni bez transportu już od trzech miesięcy

Beata Marcińczyk
Ewelina Węglewska, niepełnosprawna, ale pracująca dziennikarka często korzystała z przewozów busem.  Uważa, ze miasto powinno jak najszybciej znaleźć przewoźnika
Ewelina Węglewska, niepełnosprawna, ale pracująca dziennikarka często korzystała z przewozów busem. Uważa, ze miasto powinno jak najszybciej znaleźć przewoźnika Fot. Beata Marcińczyk
Już od trzech miesięcy niepełnosprawni ruchowo mieszkańcy Poznania nie mają możliwości korzystania z przewozów specjalnymi busami, wyposażonymi w podnośniki. Poprzedni przewoźnik, firma LKW Serwis, zrezygnował, bo przestało mu się to opłacać. Trzy busy trafiły natomiast do kapitalnych remontów.

Miasto jeszcze w grudniu rozpoczęło poszukiwania kolejnego przewoźnika. Potem jeszcze raz. Kolejne ogłoszenie ukaże się w przyszłym tygodniu.
A niepełnosprawni czekają, ale cierpliwość już się im kończy.

- Zaczyna się czwarty miesiąc, kiedy tak duże miasto jak Poznań nie wspiera osób niepełnosprawnych na polu transportu. Jak długo potrwa jeszcze taka sytuacja? - pyta 35-latek, który porusza się na wózku. - By skorzystać z którejś z trzech taksówek należało ją zamawiać z minimum 4 - dniowym wyprzedzeniem. Już sam ten fakt pokazuje, jak potrzebny jest taki transport, mimo wysokich cen za usługi. Brak transportu to dla nas regres na polu zdrowotnym, społecznym i ekonomicznym.

Czy jest aż tak źle? Przecież mamy w Poznaniu najnowocześniejszy tabor transportu publicznego.
- Raz próbowałam wjechać do autobusu. Niestety, zamiast niskopodłogowego na przystanek podjechał zwykły, stary i z wycieczki wyszły nici - opowiada dziennikarka Ewelina Węglewska. - Zresztą niskopodłogowe i tak wszędzie nie dojeżdżają. - Do pracy na Mielżyńskiego mogę dojechać skuterem, takim wózkiem elektrycznym, ale już do rodziny w Luboniu nie dam rady.

Raz skorzystała nawet z oferty przewoźnika spoza Poznania, który ogłasza się, że służy transportem dla niepełnosprawnych, ale niemile zaskoczyła ją stawka.
- Z osiedla na osiedle trzeba by zapłacić chyba stówę - zauważa.

Czas najwyższy, by trzy busiki, kupione przez miasto dla niepełnosprawnych "wózkowiczów" w końcu wyjechały na trasy. Tym bardziej, że zbliżają się święta. W takie dni zamówień jest najwięcej.

- Wiem, że to sprawa pilna. W przyszłym tygodniu, w prasie ukaże się kolejne ogłoszenie dotyczące usługi przewozu - tłumaczy Dorota Potejko, zastępca dyr. wydziału zdrowia i spraw społecznych Urzędu Miasta Poznania.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że poznańscy przewoźnicy wytykali miastu, że warunki przetargu nie są atrakcyjne.Stąd małe nim zainteresowanie.
- Mam nadzieję, że uda się nam znaleźć przewoźnika jeszcze przed Wielkanocą - dodaje Dorota Potejko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski