18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Nielegalne wysypisko na Woli. Strażnicy szukają adresata wyrzuconego listu

SAGA
Strażnicy zabezpieczyli list, na którym widniał adres i nazwisko osoby, która zapewne będzie mogła wyjaśnić, jak śmieci znalazły się wśród zieleni
Strażnicy zabezpieczyli list, na którym widniał adres i nazwisko osoby, która zapewne będzie mogła wyjaśnić, jak śmieci znalazły się wśród zieleni Fot. Archiwum
Poznańscy strażnicy miejscy obejrzeli nielegalne wysypisko śmieci na Woli, na które natknął się nasz Czytelnik. Zabezpieczyli list i karton, na których widniał adres i nazwisko osoby, która zapewne będzie mogła wyjaśnić, jak śmieci znalazły się wśród zieleni. Niestety, do tej pory nie udało się skontaktować z tą osobą.

- Rano i przed południem pod wskazanym adresem nikogo nie było. Na miejsce zostanie wysłany patrol z popołudniowej zmiany - tłumaczy Przemysław Piwecki ze straży miejskiej w Poznaniu.

CZYTAJ TEŻ:
Nielegalne wysypisko na Woli

Nielegalne wysypisko śmieci odkrył poznaniak, który wczoraj rano wybrał się na spacer z psem. Na końcu ulicy Przelot zobaczył wyrzucone choinki oraz papiery, wśród nich list z PZU z danymi odbiorcy oraz karton na którym widniały dane innej osoby, ale ten sam adres. Poinformowaliśmy o tym straż miejską w Poznaniu.

Osobie, której udowodni się, że podrzuciła śmieci do lasu, grozi 500-złotowy mandat. Straż miejska zobowiązuje również do uprzątnięcia terenu.

Zazwyczaj osoby zaśmiecające tereny zielone są namierzane właśnie na podstawie wyrzuconych dokumentów, druków, listów. Coraz częściej zdarza się, że straż wzywają świadkowie wyrzucania odpadków. Na Piątkowie na osoby pozbywające się nielegalnie śmieci czyha... fotopułapka.

- Kupiono ją z inicjatywy Rady Osiedla Piątkowo. To aparat fotograficzny, który reaguje na ruch i samoczynnie wykonuje zdjęcia oraz przesyła je na wcześniej wprowadzony adres - tłumaczy Przemysław Piwecki.

Przemysław Piwecki wyjaśnia, że funkcjonariusze montują urządzenie w pobliżu miejsc szczególnie "narażonych na zaśmiecenie". W ostatnich tygodniach dzięki fotopułapce zidentyfikowano trzy osoby, które wyrzucały odpady na terenach rekreacyjnych.

- Te osoby otrzymały 500-złotowe kary. Jedna z nich musi dodatkowo zapłacić 400 złotych, bo okazało się, że będąc właścicielem nieruchomości nie posiadała pojemnika do gromadzenia odpadów komunalnych - tłumaczy Przemysław Piwecki.

Jak podaje straż miejska w Poznaniu, w ubiegłym roku strażnikom udało się namierzyć co piątego "śmieciarza". Pozostali uniknęli kary. Koszty uporządkowania stworzonych przez nich nielegalnych wysypisk śmieci sięgnęły 1,5 mln zł (prace opłaciło miasto).

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski